tag:blogger.com,1999:blog-10625225016275355902024-03-21T15:09:38.626+01:00Kuchenne bajki i nie tylkoKasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.comBlogger109125tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-36720531931603905052015-02-15T15:07:00.001+01:002015-02-15T17:31:10.202+01:00Zmartwychwstanie<div style="padding: 5px; text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPGE818MI6E5IoCnRuST5c-Hk7IqRKBP44iImjmztN9WVy5bpnqL2oyTZ7wmdEaC3UU2YPYKe3CgAftPWc94X3Omlo1J70XHay7oRWYcGvavLDYqvPv1yeafYrrv0edGTk8uAtNFUmB0s/s1600/Kot+i+Szekspir.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPGE818MI6E5IoCnRuST5c-Hk7IqRKBP44iImjmztN9WVy5bpnqL2oyTZ7wmdEaC3UU2YPYKe3CgAftPWc94X3Omlo1J70XHay7oRWYcGvavLDYqvPv1yeafYrrv0edGTk8uAtNFUmB0s/s1600/Kot+i+Szekspir.png" height="425" width="640" /></a></div>
</div>
<div class="blogaway-section">
<div dir="ltr">
<br />
Zmarli żyją dłużej :-) Właśnie stwierdziłam z przerażeniem, że nie pisałam w blogu od prawie roku. Życie niestety nie pyta, czy ma pozostawić czas albo zdrowie na wszystko co dla nas jest ważne. Człowiek goni od obowiązku do obowiązku, od troski do troski, i zapomina kim jest naprawdę...<br />
<br /></div>
<div dir="ltr">
Ale skoro zbliża się Wielkanoc czas na zmartwychwstanie bloga. Im gorsze czasy na świecie, tym ważniejsze jest być człowiekiem :-)<br />
<br /></div>
<div dir="ltr">
Piszę z komórki, nowego komputera nadal nie posiadam, więc mam nadzieję że coś tu z tego wyjdzie :-)<br />
<br /></div>
<div dir="ltr">
Wpis za pomocą <b><a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beanie.blog">Blogaway</a></b></div>
</div>
Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-70229839835506852432014-04-18T21:09:00.002+02:002014-04-18T21:09:27.231+02:00Wesołych {wegańskich} Świąt Wielkanocnych :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1P-SWhZpdJ6OQ2oq-FMsk7E8c6D7I7vxZP_2P39clmSGYdaQ4DpaKOfmewnN1BSgn_Egj2wVBxjqZIKk-D1EGEDCXkMFN8i9OR2B7JZ4z77eIL8k9rH4Fb_oWD1aP12MhjJke1ejKUcE/s1600/stragany-owocowe-w-barcelonie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1P-SWhZpdJ6OQ2oq-FMsk7E8c6D7I7vxZP_2P39clmSGYdaQ4DpaKOfmewnN1BSgn_Egj2wVBxjqZIKk-D1EGEDCXkMFN8i9OR2B7JZ4z77eIL8k9rH4Fb_oWD1aP12MhjJke1ejKUcE/s1600/stragany-owocowe-w-barcelonie.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
Życzę wszystkim wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych :) Jeśli jeszcze szukacie inspiracji na dania wegańskie pasujące na Wielkanoc, to zajrzyjcie do akcji "<b><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/" target="_blank">Wegańska Wielkanoc</a></b>" lub do kolekcji na Vegespocie: "<b><a href="http://vegespot.pl/kolekcja/124/tylko-tofurniki" target="_blank">Tofurniki</a></b>", "<b><a href="http://vegespot.pl/kolekcja/238/weganski-majonez" target="_blank">Wegański majonez</a></b>", "<b><a href="http://vegespot.pl/kolekcja/126/tylko-tofucznice" target="_blank">Tofucznice</a></b>" i "<b><a href="http://vegespot.pl/kolekcja/63/dla-akcji-ciasto-w-miasto" target="_blank">Wegańskie ciasta</a></b>" (ta kolekcja pochodzi z wegańskiej akcji "Ciasto w Miasto").<br />
<br />
Przypominam że akcja "Wegańska Wielkanoc" trwa do 30.Kwietnia, więc nadal można wziąć udział. Od przyszłego roku akcją zajmie się Marta z bloga "<b><a href="http://szpinakowawrozka.blogspot.com/" target="_blank">Szpinakowa Wróżka</a></b>", jest bardzo zaangażowania i odpowiedzialna (czyli nie porzuci bloga z dnia na dzień albo nie znudzi jej się nagle weganizm itp), jej blog jest świetny i aktywny, więc o wiele lepiej niż ja nadaje się do opieki nad tą ważną dla wszystkich wegan akcją. Moja ciężka choroba niestety pogarsza się od stresu i w tym roku znowu mam problemy z tego powodu, dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję za szybką pomoc i ofertę przejęcia :) Oficjalne przekazanie akcji opublikuję jeszcze raz pod koniec miesiąca, ale tylko po to aby zauważył to każdy zainteresowany tym tematem.<br />
<br />
Jestem prawdopodobnie nieco przesadnie zatroskana takimi sprawami, ale myślę że ta akcja pomaga wszystkim początkującym w kuchni wegańskiej, a poza tym dałabym górę złota każdemu kto by mi dał dostęp do takich wyjaśniających podstawy akcji kiedyś w młodości, gdy walczyłam samotnie z dyskryminacją i niewiedzą. Niektórych młodych wegan właśnie w Święta zaginają, przy stole zawalonym jedynie górą jedzenia odzwierzęcego sytuacja staje się nagle szczególnie represyjna, i każde dobre świąteczne danie wegańskie jest jak koło ratunkowe, albo stopa wstawiona w ledwo otwarte drzwi, które inni chcą właśnie wam zatrzasnąć przed nosem. Rodzina zniszczyła mi próby przejścia na żywienie roślinne jako nastolatka "z powodu zdrowia" - i dzięki temu jestem dziś nieuleczalnie chora, przeszłam na zdrowe żywienie jak już na reperowanie niektórych szkód było za późno...<br />
<br />
Pamiętajcie, podczas ważnych uroczystości wegan najczęściej sie dyskryminuje, nawet osoby zwykle uprzejme i pomocne nagle "zapominają" o waszych potrzebach. Dobrze jest zawsze przynieść ze sobą co najmniej jedno sprawdzone wegańskie ciasto lub pieczeń, jak o was nie zapomną to będzie więcej dobrych rzeczy, a jak "zapomną" to pokażecie że nie jesteście "głupią bidulką", tylko dobrym człowiekiem który z wszystkim sobie poradzi. Odpowiedzialność, samodzielność, uprzejmość mimo chamstwa, oraz humor, to najlepsze sposoby przeciw dyskryminacji :)<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">[Zdjęcie jest z Wikipedii]</span><br />
<a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beanie.blog" target="_blank">Posted via Blogaway</a>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-22154494939270565442014-04-13T20:16:00.000+02:002014-04-13T21:10:05.992+02:00Wegańskie dania jajeczne<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1E2qdZ335ggfwyg-QiNoMEVzPjQOKokOWP3Gmn1ngnu94dYQvszYZTqXxOQ1leGdgMu65OcGiqLlzPjx9tZPT3Bx3L5nzQTHrkF6uTBKUaEl-DsCOGXzJ7Rh2L988uFH-QxhtsQcCdxE/s1600/Wegan+salatka+jajeczna+-+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1E2qdZ335ggfwyg-QiNoMEVzPjQOKokOWP3Gmn1ngnu94dYQvszYZTqXxOQ1leGdgMu65OcGiqLlzPjx9tZPT3Bx3L5nzQTHrkF6uTBKUaEl-DsCOGXzJ7Rh2L988uFH-QxhtsQcCdxE/s1600/Wegan+salatka+jajeczna+-+2.jpg" height="478" width="640" /></a></div>
<br />
Poniżej podaję dwa przepisy na klasyczne wegańskie dania 'jajeczne', w sam raz na Wielkanoc. Mimo że to taka klasyka, to tych przepisów jeszcze w blogu nie miałam. Wypracowałam własny przepis na "jajecznicę po wegańsku", bo po pierwsze było mi brak smaku jajecznicy (a przeszłam na weganizm z powodu zdrowia a nie z powodu nielubienia jajek), a po drugie niewegański mąż też miał być zachęcony do spróbowania. Dlatego smak jest szczególnie jajecznicowy i bardzo nieegzotyczny. Inne, prawdopodobnie ciekawsze i/lub zdrowsze wariacje, można znaleźć np. <a href="http://vegespot.pl/kolekcja/126/tylko-tofucznice" target="_blank"><b>na Vegespocie</b></a> :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicw9KFKz8dZK5R6zNV5xfVT_uhb2X4hHVVkzMDT-uCNjiaj6CIpUJPJ6BiTVDLtdv030xX5Ql9E9VOwt9FQON7hvVE7WFrvFeB3T6zh95_S-QJtpnxMSu-cG1KTai3kHyGeWMqH8BmJpU/s1600/Jajecznica+z+tofu+-+Tofucznica+-+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicw9KFKz8dZK5R6zNV5xfVT_uhb2X4hHVVkzMDT-uCNjiaj6CIpUJPJ6BiTVDLtdv030xX5Ql9E9VOwt9FQON7hvVE7WFrvFeB3T6zh95_S-QJtpnxMSu-cG1KTai3kHyGeWMqH8BmJpU/s1600/Jajecznica+z+tofu+-+Tofucznica+-+2.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Jajecznica po wegańsku {tofucznica}</b><br />
<br />
<b>Składniki</b>:<br />
* 400g tofu (kupuję dwie standardowe kostki, białe i smaczne)<br />
* 1-2 cebule (ja bardziej lubię białe bo to swojsko, ale czerwone też dobre)<br />
* 1 czerwona papryka (opcjonalnie, ale bardziej kolorowo)<br />
* cebulka dymka albo szczypiorek albo inna zielenina (można i mrożone zioła jak nic innego nie ma)<br />
* 2-3 łyżki stołowe płatków drożdżowych (można dostać w sklepach ekologicznych w całej Polsce) *<br />
* szczypta (brązowego) cukru<br />
* dwie łyżki oliwy lub innego dobrego oleju do smażenia<br />
* chlust oleju lnianego<br />
* chlust mleka roślinnego lub śmietanki wegańskiej<br />
* 1-2 łyżeczki czosnku w proszku (uwaga, to nieopcjonalny "tajemniczy składnik") **<br />
* świeżo zmielony pieprz i gruba sól naturalna<br />
chlust = coś między jedną łyżeczką a dwiema łyżkami stołowymi, według gustu<br />
<br />
Siekamy cebulę, paprykę i zielone cebulki/szczypiorek, odstawiamy na bok w osobnych miseczkach. Kroimy tofu dość grubo i rozgniatamy widelcem w misce (można też rękami, chodzi o to by wygląd był dobry i naturalny). Przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, grubą solą i czosnkiem w proszku (uwaga aby nie dodać zbyt wiele soli, można zawsze dosolić później na talerzu). Dodajemy płatki drożdżowe, chlust mleka roślinnego lub śmietanki wegańskiej, i chlust oleju lnianego (bo daje złocistożółty kolor, pyszny smak i zbawienne dla zdrowia kwaski omega-3). Dokładnie mieszamy, najlepiej drewnianą łyżką lub rękami, aby się więcej nie rozdrabniało. Podgrzewany dwie łyżki oliwy na patelni, aż zacznie syczeć po wkropleniu nieco wody. Podsmażamy cebulę aż będzie szkliwa, dodajemy nieco cukru i soli, mieszamy. Teraz można dodać posiekaną paprykę, albo jak nie mamy od razu dodać tofucznicę. Zmniejszamy ogień i smażymy do ulubionej konsystencji, mieszając aby zapobiec przypalaniu. Pod koniec można opcjonalnie dolać dodatkowy chlust śmietanki wegańskiej (aby jajecznica wyglądała jeszcze bardziej jajecznicowo :o). Przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i grubą solą, mieszamy z zieloną cebulką, szczypiorkiem lub inną zielenią, i podajemy dopóki ciepłe. Jeśli ostygnie i pozostaną resztki to proponuję z tego zrobić sałatkę jajeczną do kanapek (przepis poniżej)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgarTr46DGaZ4aBR0_OS3IVevWXmNkoL2q6l5fyFJ4vPpGOUjdP3d1HoWpYTPzNWVnFeENB3ccpz7Uu4SgvrmLWRTvDSaBk0_rF2y4307rkTmh7qZzbRY6g2vroJBNHiehpQtQdpn6X3C8/s1600/Wegan+salatka+jajeczna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgarTr46DGaZ4aBR0_OS3IVevWXmNkoL2q6l5fyFJ4vPpGOUjdP3d1HoWpYTPzNWVnFeENB3ccpz7Uu4SgvrmLWRTvDSaBk0_rF2y4307rkTmh7qZzbRY6g2vroJBNHiehpQtQdpn6X3C8/s1600/Wegan+salatka+jajeczna.jpg" height="478" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Wegańska sałatka jajeczna na kanapki</b><br />
<br />
<b>Składniki</b>:<br />
* gotowa (nie przesolona) jajecznica po wegańsku<br />
--------------- ALBO --------------<br />
* 400g tofu dobrej jakości (czyli biały i smaczny)<br />
* 1-2 cebule (białe lub czerwone)<br />
* cebulka dymka albo szczypiorek albo inna zielenina<br />
* 2-3 łyżki stołowe płatków drożdżowych (można dostać w sklepach ekologicznych w całej Polsce) *<br />
* szczypta (brązowego) cukru<br />
* dwie łyżki oliwy lub innego dobrego oleju do smażenia<br />
* chlust oleju lnianego<br />
* chlust mleka roślinnego lub śmietanki wegańskiej<br />
* 1-2 łyżeczki czosnku w proszku (uwaga, to nieopcjonalny "tajemniczy składnik") **<br />
* świeżo zmielony pieprz i gruba sól naturalna<br />
----------------------------------------<br />
* 2-3 łyżki <a href="http://vegespot.pl/kolekcja/238/weganski-majonez" target="_blank"><b>wegańskiego majonezu</b></a><br />
* łagodna musztarda do smaku<br />
<br />
Przygotowujemy wegańską jajecznicę, uważając przy tym aby jej nie za bardzo solić. Jeśli robimy ją świeżo tylko do sałatki to pomijamy paprykę, i dodajemy więcej zielonej cebulki/szczypiorku, a mniej soli. Przyprawiamy majonezem wegańskim i drobinką łagodnej musztardy, dokładnie mieszając. Ewentualnie dodajemy nieco wiecej świeżo mielonego pieprzu i grubej soli, albo i szczyptę cukru. Sałatka lubi sie "przegryźć" przez parę godzin w lodówce, trzyma się <b>jedynie w lodówce</b> około 2-3 dni. Świetnie pasuje na kanapki nie tylko na Wielkanoc :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-WZs0zqfyY_lRYuovvAena40Hon52a6luShvg6uEstVg_syZ_VDdjZF7WkkEvKaQ-TFhg3uG80H2Bh907foPwaTUPICQ_7SNjWwtNtAjYQa-mOBVg-5W60dw_6iuM0rMrtd4OlYZlC0c/s1600/Wegan+salatka+jajeczna+-+Bokeh.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-WZs0zqfyY_lRYuovvAena40Hon52a6luShvg6uEstVg_syZ_VDdjZF7WkkEvKaQ-TFhg3uG80H2Bh907foPwaTUPICQ_7SNjWwtNtAjYQa-mOBVg-5W60dw_6iuM0rMrtd4OlYZlC0c/s1600/Wegan+salatka+jajeczna+-+Bokeh.jpg" height="400" width="298" /></a></div>
<br />
* Płatki drożdżowe powodują pół płynną jajeczną konsystencję i jajeczny kolor (po usmażeniu tofucznica robi się delikatnie jajeczno żółta - w przeciwieństwie do kurkumy, która może powodować kolor żółto-neonowy i zbyt jaskrawy). A poza tym są bardzo zdrowe, to jedno z najlepszych źródeł większości rodzajów witaminy B<br />
<br />
** Dlaczego do wegańskich dań jajecznych dodaję czosnek w proszku? Są weganie którym smak jajek jest obcy lub ich specjalnie nie interesuje, więc nie dodają. Inni weganie ratują smak "czarną solą" (tzw. "Kala Namak") z Indii, co nie jest złym wyjściem jeśli mamy dostęp do tego egzotycznego produktu. Ale tajemnicą smaku jajecznego i owej jajecznej soli jest naturalna <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Siarka" target="_blank"><b>siarka</b></a>, którą możemy tanio, łatwo i zdrowo uzyskać dodając czosnek w proszku. Oczywiście można dodać więcej cebuli lub świeży czosnek, ale ja po prostu chciałam sam smak jajeczny bez bardzo cebulowego lub czosnkowego smaku (czosnek w proszku jest bardzo łagodny, zwłaszcza jeśli stoi zawsze w kuchni w cieple i w świetle, tak jak u mnie) Przy tej okazji bardzo dziękuję mojej nauczycielce chemii i nauczycielce biologii, które już w szkole podstawowej tyle mnie nauczyły, że aż do dziś z tego mam korzyści :)<br />
<br />
<center>
<a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img alt="Wegańska Wielkanoc 2014" src="http://vegespot.pl//media/campaigns/framed_62.png" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a>
</center>
<br />
<a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beanie.blog" target="_blank"><span id="goog_925230245"></span>Posted via Blogaway<span id="goog_925230246"></span></a>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-87184327390918588142014-04-05T19:06:00.001+02:002014-04-05T20:39:43.621+02:00Sałatka na obiad w trzy sekundy i nowoczesne czasy...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdjZIKut0XJNSEHkktl6Gad5SaZaOrnDRi3h1PkaIdULqfXPSlY95J9WLCHFfGQQOqi5udPeyjMzuOnYCl_7MOGhxzwZ5lCJtzVNhwGUX8ShfyEcM9nGAekNyuWIXmac4DSbDZRwecgY4/s1600/20140320_153024.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdjZIKut0XJNSEHkktl6Gad5SaZaOrnDRi3h1PkaIdULqfXPSlY95J9WLCHFfGQQOqi5udPeyjMzuOnYCl_7MOGhxzwZ5lCJtzVNhwGUX8ShfyEcM9nGAekNyuWIXmac4DSbDZRwecgY4/s1600/20140320_153024.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
Wpis testowy z nowej komórki z internetem, czyli smartphone. Komputer nadal zepsuty, i nawet komórka podczas wypadku zniszczona, dlatego na szczęście teraz mam nową.
<br />
<br />
<div dir="ltr">
Powyżej jedno z moich przypadkowych zdjęć, aparat w komórce w sam raz starcza do takich rzeczy, wysyłam zwykle do męża aby się o mnie nie martwił :)<br />
<br /></div>
<div dir="ltr">
Dla zainteresowanych przepis na błyskawiczną, zdrową i pokrzepiającą sałatkę dla <b>bardzo</b> głodnych. Często wracam z pracy głodna i ledwo żywa, a tu nic się przecież samo nie ugotuje.<br />
<br /></div>
<div dir="ltr">
<b>Sałatka w trzy sekundy</b><br />
<b><br /></b></div>
<div dir="ltr">
Składniki (wychodzi wielka miska):<br />
* duża puszka białej fasoli<br />
* mała puszka czerwonej fasoli<br />
* puszka kukurydzy<br />
* jedna czerwona papryka (albo inna, czerwona najładniej koloru dodaje)<br />
* zioła (najlepiej pasuje pietruszka ale można i inne) świeże posiekane albo mrożone (albo w najgorszym wypadku suszone)<br />
* jedna cebula (opcjonalnie)<br />
* chlust oleju lnianego i/lub oliwy (albo i inny smaczny olej)<br />
* chlust octu jabłecznego albo jakiego macie (o łagodnym smaku)<br />
* nieco (brązowego) cukru do smaku<br />
* czosnek w proszku do smaku<br />
* gruba sól morska i pieprz (najlepiej świeżo mielony)<br />
<br /></div>
<div dir="ltr">
Otwieramy wszystkie puszki, fasolę <b>dokładnie</b> płuczemy w sitku pod bieżącą wodą i <b>wylewamy</b> jakiekolwiek płyny z puszek fasoli (płyn z kukurydzy za to jest smaczny, lekkostrawny i stanowi część sosu), mieszamy wszystko, dodajemy posiekaną paprykę, zioła i cebulę, przyprawiamy według smaku. Osoby dbające bardzo o zdrowie mogą np.pominąć olej, sól i ocet, płyn z kukurydzy wystarcza jako zdrowy sos. Do tego pasuje razowy chleb i kubek kawy lub herbaty :) Sałatka wystarczy jako obiad, bo jest bardzo sycąca, i zawiera razem z razowym chlebem wszystkie człowiekowi potrzebne aminokwasy.</div>
<br />
<a href="https://play.google.com/store/apps/details?id=com.beanie.blog">Posted via Blogaway</a>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-30574898977930351612014-03-15T15:45:00.000+01:002014-03-15T16:19:31.999+01:00Wegańska Wielkanoc 2014<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEQ4u1U4nzCXuS6s6PvSX1eBKw2DLzMQThAVZ-taGF8YF-z9zNK9sdPsW7BwgHsES0YWXZpQGoKvtjADjmnnCAIhwrsaOKhx9xTrZFoUriQjRqMOGktJFhrnWuwhj4U64St1Y7FSsuiWK1/s1600/lotos.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEQ4u1U4nzCXuS6s6PvSX1eBKw2DLzMQThAVZ-taGF8YF-z9zNK9sdPsW7BwgHsES0YWXZpQGoKvtjADjmnnCAIhwrsaOKhx9xTrZFoUriQjRqMOGktJFhrnWuwhj4U64St1Y7FSsuiWK1/s1600/lotos.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Mimo pewnych problemów technicznych i prywatnych (pobyt w szpitalu po wypadku, zepsuty komputer itd) niezmiennie opiekuję się akcją <a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><b>Wegańska Wielkanoc</b></a>. Do Wielkanocy pozostały tylko cztery tygodnie, a czas to jak wiadomo luksus. Zapraszam do udziału, wszystkie wegańskie Wielkanocne przepisy są ok, a blog uczestniczący nie musi być koniecznie wegański :)
<br />
<br />
Regulamin jest prosty: Akceptowane są wszystkie przepisy które nadają się na Wielkanoc i jednocześnie są wegańskie - czyli bez jajek, bez nabiału i bez miodu (i logicznie bez mięsa, ryb, żelatyny, smalcu i innych dodatków pochodzenia zwierzęcego). Ja sama jem miód, ale wielu wegan z niego rezygnuje, dlatego proszę o przepisy bez miodu (lub jedynie z miodem jako alternatywa dodatkowa).
<br />
<br />
<i>Miody wegańskie (czyli sztuczne miody na podstawie syropu z cukru, co można przeczytać na etykiecie z tyłu słoika) lub syrop z agawy, klonowy itp są oczywiście dozwolone :)</i>
<br />
<br />
Aby dołączyć do akcji należy <a href="http://vegespot.pl/strona/why/"><b>zarejestrować się na Vegespot</b></a>, wybrać przepisy do akcji, i będą dodane automatycznie :) <b>Akcja zaczyna się 18.Marca 2014 i trwa do 30.Kwietnia 2014.</b>
<br />
<br />
Poniżej znowu alternatywne banerki do wyboru, dla każdego coś dobrego (mam nadzieję :o) Wystarczy skopiować kod obok banerka i wstawić go do wersji HTML swojego posta :) W tym roku proszę o dodanie banerka, skoro jest tak wiele do wyboru chyba dla każdego coś się znajdzie :)<br />
<br />
<table border="0"><colgroup><col width="90%"></col><col width="5%"></col><col width="5%"></col></colgroup><tbody>
<tr><td><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img src="http://vegespot.pl//media/campaigns/framed_62.png" alt="Wegańska Wielkanoc 2014" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img src="http://vegespot.pl//media/campaigns/framed_62.png" alt="Wegańska Wielkanoc 2014" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a></textarea></td><td></td><td></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0"><colgroup><col width="90%"></col><col width="5%"></col><col width="5%"></col></colgroup><tbody>
<tr><td><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img alt="Wegańska Wielkanoc 2014" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgvB7cB1ULuzHS8NMwwHizCRL6DLG-dGZdOHiqMoNiUOAfTg1e5TZ2ZTv-r21Wgd_q4USpoC4mSO2TpQe_-HhmLMLR4M7oWNgasWa9WYSzIYyJlea_qU3bCqqLdPogIBfPb83AbJX_42A/s320/Wegan-Wielkanoc-III-B-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgvB7cB1ULuzHS8NMwwHizCRL6DLG-dGZdOHiqMoNiUOAfTg1e5TZ2ZTv-r21Wgd_q4USpoC4mSO2TpQe_-HhmLMLR4M7oWNgasWa9WYSzIYyJlea_qU3bCqqLdPogIBfPb83AbJX_42A/s1600/Wegan-Wielkanoc-III-B-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc 2014" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a></textarea></td><td></td><td></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0"><colgroup><col width="90%"></col><col width="5%"></col><col width="5%"></col></colgroup><tbody>
<tr><td><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img alt="Wegańska Wielkanoc 2014" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsr264YlKEs9BBCYKkni3cXhgRCFB7bx8nR9OeiRAsg16G8lyqGjdpumbpeS9O1QJPHXBGjGpcMZwHhii8I7gnmzYFMv8tCK4xdZjMA9kSmNQbhSWwd_8hi4euN4fhyphenhypheng3Bfy15e4pp-i8/s320/Wegan-Wielkanoc-I-C-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsr264YlKEs9BBCYKkni3cXhgRCFB7bx8nR9OeiRAsg16G8lyqGjdpumbpeS9O1QJPHXBGjGpcMZwHhii8I7gnmzYFMv8tCK4xdZjMA9kSmNQbhSWwd_8hi4euN4fhyphenhypheng3Bfy15e4pp-i8/s1600/Wegan-Wielkanoc-I-C-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc 2014" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a></textarea></td><td></td><td></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0"><colgroup><col width="90%"></col><col width="5%"></col><col width="5%"></col></colgroup><tbody>
<tr><td><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img alt="Wegańska Wielkanoc 2014" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3COj5_7I3QQidURLw4hmcyqj0ACLCKjJjO87L37aoMAR7v1GntHIU3Ak1rWsBFCnH5sW0X956BKjNr6HAlaM-M4vonZOUrV5eqXwTcTA0DH-9t7Qyr-bPS0RtKk0KbIbvZZmgyp_ogfo/s320/Wegan-Wielkanoc-IV-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3COj5_7I3QQidURLw4hmcyqj0ACLCKjJjO87L37aoMAR7v1GntHIU3Ak1rWsBFCnH5sW0X956BKjNr6HAlaM-M4vonZOUrV5eqXwTcTA0DH-9t7Qyr-bPS0RtKk0KbIbvZZmgyp_ogfo/s1600/Wegan-Wielkanoc-IV-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc 2014" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a></textarea></td><td></td><td></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0"><colgroup><col width="90%"></col><col width="5%"></col><col width="5%"></col></colgroup><tbody>
<tr><td><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img alt="Wegańska Wielkanoc 2014" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiya6bKGA5nhaWZk_AwqG4ZLpuo_GOaj1WvLfFHDYkCKs_uqakdUYhOF8pdzitvDZ-2ukO8khpOl300kZxw9xJSLwHTPQV5kA60lYZ52n-a1kOEM1yQdwWxqlgCo4r9PIIxvWT_KUjaChg/s320/Wegan-Wielkanoc-V-C-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiya6bKGA5nhaWZk_AwqG4ZLpuo_GOaj1WvLfFHDYkCKs_uqakdUYhOF8pdzitvDZ-2ukO8khpOl300kZxw9xJSLwHTPQV5kA60lYZ52n-a1kOEM1yQdwWxqlgCo4r9PIIxvWT_KUjaChg/s1600/Wegan-Wielkanoc-V-C-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc 2014" title="Wegańska Wielkanoc 2014" /></a></textarea></td><td></td><td></td></tr>
</tbody></table>
<span style="color: silver; font-size: xx-small;">[zdjęcia w banerkach są z flickr creative commons, <a href="http://www.flickr.com/photos/shandilee/4691116102/"><b>1</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/sis/116884492/"><b>2</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/edgarbarany/3428662690/"><b>3</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/aussiegall/5609782002/"><b>4</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/25171569@N02/5642887840/"><b>5</b></a>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-1704089972852787872013-12-26T23:16:00.000+01:002014-04-05T20:05:11.041+02:00Boże Narodzenie 2013<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsqqMSnXgw6V2-KGpUtonO2H7Y8RdtV4To74uMdJYmDQpy_wQdEUJPEQ6N48UM0hwbbcFfBzecyK0bUibuWNVb_ITdLjiGsV1S7RyeRswhUHZc3SGbDPjgyP_aTYi4uamt8tmrnsYoG5I/s1600/Wigilia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsqqMSnXgw6V2-KGpUtonO2H7Y8RdtV4To74uMdJYmDQpy_wQdEUJPEQ6N48UM0hwbbcFfBzecyK0bUibuWNVb_ITdLjiGsV1S7RyeRswhUHZc3SGbDPjgyP_aTYi4uamt8tmrnsYoG5I/s1600/Wigilia.jpg" height="418" width="640" /></a><br />
<br />
Najlepsze życzenia, przede wszystkim dużo zdrowia, relaksu i odpoczynku :) Nieco z opóźnieniem, ale co tu robić bez normalnego dostępu do internetu. W tym roku Pani Domu kuleje, więc sama łatwizna w kuchni, czyli dania szybkie, łatwe i gotujące się same: porządny wegański bigos z masą dobrze podsmażonych wege kiełbasek, barszcz mocno buraczany (bo lubię wystarczająco dużo pokrojonych na plastry buraków w barszczu), niepomijalne pierogi z grzybami, purée ziemniaczane (a raczej pyszny wytrawny krem ziemniaczany), ulubione pory w wegańskiej śmietanie, kompot i <a href="http://czarykuchenne.blogspot.com/2013/01/babeczki-piernikowe-z-bakaliami.html" target="_blank">babeczki piernikowe</a>. Do tego kupione (z dostawą prosto do kuchni za jedyne 12 złotych ekstra) pieczywo, owoce, słodycze i napoje, i nawet taka kaleka jak ja da sobie radę :o)Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-25863479264330485282013-11-06T13:06:00.000+01:002013-11-06T13:06:38.911+01:00Weganka w szpitalu :(<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7gD-XOK2ppru19a7Mnq-V3YK9oTe4-baFqc3WW-TnLuhqH4Py-bzY-yiHXrQUTHS8Yt7-7Cae6cZLO8en5LJ11_E3u5peCE6yhyluBdYuo-ZKmFy44qFSxu81w7S5iKhwWwC_7jl21Fs/s1600/Standartowe+sniadanie+w+szpitalu.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7gD-XOK2ppru19a7Mnq-V3YK9oTe4-baFqc3WW-TnLuhqH4Py-bzY-yiHXrQUTHS8Yt7-7Cae6cZLO8en5LJ11_E3u5peCE6yhyluBdYuo-ZKmFy44qFSxu81w7S5iKhwWwC_7jl21Fs/s640/Standartowe+sniadanie+w+szpitalu.jpg" width="640" /></a>
<br><br>
Przepraszam za kolejny tak długi brak wpisów, ale tym razem naprawdę miałam poważny wypadek (najzupełniej nie związany z choroba) i właśnie wracam ze szpitala :/ Komputer zepsuty, nie mam internetu w domu, i nie wiem kiedy tu będę mogła znowu pisać :/ Jedynym plusem było jedzenie wegańskie, które po 5 dniach walki jednak dostałam :o) (na zdjęciu standartowa kolacja nie-wegańska)Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-43254796015918956942013-08-30T10:26:00.000+02:002013-08-30T10:26:55.088+02:00When the rain begins to fall<a href="http://youtu.be/Kq2-jpRG5xE" imageanchor="1" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQnPOLsPpMzzkj6_Q2H8WQMv6lAEkllTJRBlXQeryod3pwP3G_U_BzFi3b8ZISuhpNAtxxyjl32ZMKCPnWq_z1x0HWtFKlSMI-NPX38KyPYvO3eNww-3aYrK-uUTcgkX6Sf3hfm7fGQWw/s1600/When+the+rain+begins+to+fall.jpg" title="Wideo do piosenki (klik)"/></a>
<br />
<br />
Like the sand can seep right through your fingers so can all your days<br />
as those days go by you'll have me there to help you find<br />
the way I feel with you I know it's gotta last forever<br />
<br />
And when the rain begins to fall you'll ride my rainbow in the sky<br />
and I will catch you if you fall you'll never have to ask me why<br />
and when the rain begins to fall I'll be the sunshine in your life<br />
you know that we can have it all and everything will be alright<br />
<br />
Time goes by so fast you've got to have a dream to just hold on<br />
all my dreams of love began with the reality of you<br />
and I believe that all our dreams will last forever<br />
<br />
And when the rain begins to fall you'll ride my rainbow in the sky<br />
and I will catch you if you fall you'll never have to ask me why<br />
and when the rain begins to fall I'll be the sunshine in your life<br />
you know that we can have it all and everything will be alright<br />
<br />
Though the sun may hide we still can see the light<br />
that shines for you and me we'll be together all that we can be<br />
<br />
And when the rain begins to fall you'll ride my rainbow in the sky<br />
and I will catch you if you fall you'll never have to ask me why<br />
and when the rain begins to fall I'll be the sunshine in your life<br />
you know that we can have it all and everything will be alrightKasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-483884372740100902013-08-28T13:25:00.000+02:002013-08-28T13:25:17.609+02:00Wpis informacyjny / Zastępczy<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7QSsjhAV7o_0VHtnwlxmc4C5sBEMWE-raOJzUW2IqYY9WRSzFY-aj7KFwh_ZN8EGaw_bi8IsgBs5SKkRoV-sNGYwXKerF_e-JrEQw8iyF0OCP3ycS8SA47t8jcpe-qA827vkQirqNdJE/s1600/Bob_Star_-_M45_Carranza_Field_%2528by%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7QSsjhAV7o_0VHtnwlxmc4C5sBEMWE-raOJzUW2IqYY9WRSzFY-aj7KFwh_ZN8EGaw_bi8IsgBs5SKkRoV-sNGYwXKerF_e-JrEQw8iyF0OCP3ycS8SA47t8jcpe-qA827vkQirqNdJE/s640/Bob_Star_-_M45_Carranza_Field_%2528by%2529.jpg" width="640" /></a>
<br>
Przepraszam że mnie tu nie ma od tak długo, jesteśmy żywi i zdrowi (na tyle ile można w moim wypadku, ale normalnie pracuję itd). Niestety komputer przestał funkcjonować, a do tego doszło pół tuzina innych katastrof naraz. Na koniec ostatnie światowe skandale internetowe tak mi obrzydziły cały blog i wszystko inne, że... Ale koniec z tym, mimo że mogę zajrzeć do bloga tylko z pracy, nigdy nie zamierzałam niczego porzucać, i nie zamierzam poddać się ponurej ciemności ogarniającej nagle cały internet :p :) Wolność zaczyna się w sercu i duszy.Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-83820420892046893882013-05-12T01:58:00.000+02:002013-05-12T22:29:45.150+02:00† *~ Grecka Wielkanoc ~* †<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVEsG9mR94FYLu_MYUhC3ttl01iy0mMfOac8vPKOi11VNyQuuLx1XaNGo7_brP8Pb7NGdmcE1rRiYb3dM7x6zK96TO632FHgfPBQa5VIs1b_Ko5EfSMry9UpdJEN1Zd1UMt1bkcSGcma0/s1600/Grecja-tapeta-CC-Flickr-James-Whitesmith.jpg"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVEsG9mR94FYLu_MYUhC3ttl01iy0mMfOac8vPKOi11VNyQuuLx1XaNGo7_brP8Pb7NGdmcE1rRiYb3dM7x6zK96TO632FHgfPBQa5VIs1b_Ko5EfSMry9UpdJEN1Zd1UMt1bkcSGcma0/s640/Grecja-tapeta-CC-Flickr-James-Whitesmith.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Dziś chciałam opisać (mniej więcej) co jemy w Grecką Wielkanoc. Przy czym muszę dodać że czy Wielkanoc czy nie, i tak często prawie nic nie mogę jeść, i tylko owoce są daniem po które zawsze sięgam (tak wygląda życie jak się za późno przejdzie na weganizm...) Najpierw po prostu napiszę jakie dania się podaje, przy czym zaznaczę które są wegetariańskie/wegańskie. A poniżej podam przepis na coś smacznego z Greckiej kuchni Wielkanocnej, oczywiście po wegańsku :)
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdUFWRCXOWJtIwGldADAdiwFxjU5Dgdb3702Ez4dFYlYqJLfEL85RpTNvZ4z3USA8KX6IZjMqcqwXNJWdo0ftylWAsgtYdbVsPZbHIKHw-cVAJBhJjiD0CnMPACl3fVkQ-c8yISQWt8mE/s1600/Greckie-ciasto-Wielkanocne-Tsoureki-cc-Flickr-posixeleni.jpg"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdUFWRCXOWJtIwGldADAdiwFxjU5Dgdb3702Ez4dFYlYqJLfEL85RpTNvZ4z3USA8KX6IZjMqcqwXNJWdo0ftylWAsgtYdbVsPZbHIKHw-cVAJBhJjiD0CnMPACl3fVkQ-c8yISQWt8mE/s640/Greckie-ciasto-Wielkanocne-Tsoureki-cc-Flickr-posixeleni.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Główne Greckie dania Wielkanocne, takie z rodzaju "zawsze ale to zawsze", to (<span style="color: #38761d;"><b>dania które są wege lub można przerobić na wege zaznaczyłam na zielono</b></span>):
<br />
<br />
1. <span style="color: #38761d;"><b>Tsoureki</b></span> (τσουρέκι), słodkie pulchne ciasto Wielkanocne (zdjęcie powyżej). Zwykle jest udekorowane jajkami malowanymi na czerwono, ale jak widać można udekorować i migdałami :)
<br />
<br />
2. Masa jajek farbowanych na czerwony kolor (bo to podobno przynosi szczęście... ale zapewne nie biednym kurom które owe masy jajek muszą znieść :P)
<br />
<br />
3. Jagnię pieczone, często na wolnym ogniu (jak można sobie wyobrazić danie stanowczo nie-wegetariańskie i nie-wegańskie)
<br />
<br />
4. Zupa Mageiritsa (μαγειρίτσα), robiona z resztek owego pieczonego biedaka powyżej, czyli dosłownie z kopyt, ogonów i resztek. Tradycyjnie można też przygotować zupę <span style="color: #38761d;"><b>Avgolemono</b></span> (αυγολέμονο), cytrynowo-jajeczną z ryżem, która przynajmniej zadowoli wegetarian (o ile nie zawiera rosołu z kury...)
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDri4yBXiHMAiPiUENeO1U1tpCmywr2sBG9WGyI2ZPY9YW1FtPGUBwhI86baPYGqhm_zDxTt6BvxZg8qO_89lNzETuy7mWohGCMEGA21S7DBBPDHG9aSqznT3C2_ejuwIOPn315c5ToVo/s1600/Greckie-ciastka-Wielkanocne-Baklavas-cc-Flickr-avlxy.jpg"><img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDri4yBXiHMAiPiUENeO1U1tpCmywr2sBG9WGyI2ZPY9YW1FtPGUBwhI86baPYGqhm_zDxTt6BvxZg8qO_89lNzETuy7mWohGCMEGA21S7DBBPDHG9aSqznT3C2_ejuwIOPn315c5ToVo/s640/Greckie-ciastka-Wielkanocne-Baklavas-cc-Flickr-avlxy.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Inne dania są zmiennie popularne w różnych okolicach Grecji. Ważne jest przede wszystkim aby wszystkiego było obficie, bo Wielkanoc to największe święto w roku, i zjeżdża się wtedy cała bliższa i dalsza rodzina, i kto wie kto jeszcze, jak to u Greków bywa :)
<br />
<br />
Więc podaję ogólnie to co akurat poznałam/polubiłam (bez gwarancji że to akurat je się i w innych częściach Grecji):
<br />
<br />
1. Mezedes (μεζέδες), czyli przystawki: oczywiście <span style="color: #38761d;"><b>najróżniejsze oliwki</b></span>, Greckie <b><span style="color: #38761d;">sery</span></b>, <span style="color: #38761d;"><b>Dolmades</b></span> (ντολμάδες) - zdjęcie i przepis poniżej (bo uwielbiam), oczywiście <span style="color: #38761d;"><b>masa dojrzałych Greckich warzyw</b></span> (Greckie pomidory ponoć są najlepsze na świecie), <span style="color: #38761d;"><b>Melitzanes yiahni</b></span> (μελιτζάνες γιαχνί) - pieczone bakłażany z pomidorami, <span style="color: #38761d;"><b>Manitaria</b></span> (μανιτάρια) - grzybki marynowane, sosy - <span style="color: #38761d;"><b>Tzatziki</b></span> (τζατζίκι), <span style="color: #38761d;"><b>Hummus</b></span> (χούμους), <span style="color: #38761d;"><b>Melitzanosalata</b></span> (μελιτζανοσαλάτα) i <span style="color: #38761d;"><b>Tyrokayteri</b></span> (τυροκαυτερή), oraz <span style="color: #38761d;"><b>chrupki Grecki chlebek</b></span> i <b><span style="color: #38761d;">pita</span></b>
<br />
<br />
2. Dania główne (oprócz owego pieczonego jagnięcia i zup): <span style="color: #38761d;"><b>Spanakopita</b></span> (σπανακόπιτα) i/lub <span style="color: #38761d;"><b>Tyropita</b></span> (τυρόπιτα) - słynne Greckie zapiekanki, Kotopulo lemonato (κοτόπουλο λεμονάτο) czyli grillowany kurczak cytrynowy, <span style="color: #38761d;"><b>Patates me skortho</b></span> (πατάτες με σκόρδο) - ziemniaki pieczone z czosnkiem i cytryną, <span style="color: #38761d;"><b>Maroulosalata</b></span> (μαρουλοσαλάτα) - pyszna, całkowicie zielona sałatka, i oczywiście znowu<span style="color: #38761d;"><b> świeży chrupki Grecki chleb</b></span><br />
<br />
3. Desery (poza ciastem <span style="color: #38761d;"><b>Tsoureki</b></span>): <span style="color: #38761d;"><b>Baklavas</b></span> (μπακλαβάς) - słynne słodkości jak z bajki (na zdjęciu powyżej), <span style="color: #38761d;"><b>Galaktoboureko</b></span> (γαλακτομπούρεκο) - ciasto z nadzieniem kremowo-mlecznym, <span style="color: #38761d;"><b>Koulourakia</b></span> (κουλουράκια) - ciasteczka maślane, <span style="color: #38761d;"><b>Glika koutaliou</b></span> (γλυκα κουταλιού) - pyszne cudeńko pomiędzy konfiturą a kandyzowanymi owocami, i oczywiście masa świeżych dojrzałych owoców (melony, arbuzy, winogrona, mandarynki, ananasy...)
<br />
<br />
4. Napoje: zimna <span style="color: #38761d;"><b>woda źródlana lub mineralna</b></span> (bardzo ceniona w upalnej Grecji), <span style="color: #38761d;"><b>soki</b></span> i <span style="color: #38761d;"><b>lemoniada</b></span> dla dzieci, <span style="color: #38761d;"><b>Grecka kawa</b></span>, <span style="color: #38761d;"><b>piwo</b></span>, różne <span style="color: #38761d;"><b>wina</b></span>, no i mocniejsze <span style="color: #38761d;"><b>Ouzo</b></span>, <b><span style="color: #38761d;">Tsipouro</span></b> (τσίπουρο) albo <span style="color: #38761d;"><b>Raki</b></span>
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeCjyTSsYYOwg98qGG2fTiN5tTrDi1J1fzV46g0kXhe1hyDqE2W5JX9sBUd-6jQgXhhFPeArv88J38W75g2_tqb4VRY-J0is7rEzo06iZbbAHHYe00v2fLCUeOqu21W-eyym_aNtXGnJA/s1600/Greckie-krokiety-Wielkanocne-Dolmades-cc-Flickr-agentdeclan.jpg"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeCjyTSsYYOwg98qGG2fTiN5tTrDi1J1fzV46g0kXhe1hyDqE2W5JX9sBUd-6jQgXhhFPeArv88J38W75g2_tqb4VRY-J0is7rEzo06iZbbAHHYe00v2fLCUeOqu21W-eyym_aNtXGnJA/s640/Greckie-krokiety-Wielkanocne-Dolmades-cc-Flickr-agentdeclan.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
<b>Dolmades</b><b> (ντολμάδες) - Greckie mini krokiety/gołąbki w liściach wina
</b><br />
Wychodzi 30 małych krokietów<br />
(uwaga, pracochłonne, ale można przygotować wcześniej i trzymać w lodówce)<br />
<br />
Składniki:<br />
* 40 liści wina (ze słoika lub z puszki) - radzę kupić co najmniej 2 razy więcej<br />
* 100g ryżu <br />
* 1-2 średnie cebule<br />
* 2-4 ząbki czosnku (ja lubię więcej, ale to nie dla każdego)<br />
* 3 łyżki stołowe orzechów piniowych<br />
* 3 łyżki stołowe rodzynek (opcjonalnie, wtedy dodać podwójną ilość orzeszków)<br />
* 4 łyżki stołowe posiekanej cebuli dymki<br />
* 4 łyżki stołowe posiekanych ziół (pietruszka, koperek)<br />
* 2 łyżki stołowe mięty (opcjonalnie)<br />
* oliwa (Grecka)<br />
* sól morska i świeżo zmielony pieprz<br />
* sok z 1-2 cytryn<br />
* opcjonalnie liście kapusty (do podłożenia pod krokiety w garnku, aby się nie przypaliły - jakby nie starczyło liści wina)<br />
<br />
Zagotowujemy garnek wody, dodajemy sok z połowy cytryny. Wyłączamy kuchenkę, i wkładamy rozwinięte (ale niekoniecznie rozdzielone) liście do wody na około 3 minuty. Wyjmujemy, zalewamy w misce zimną wodą, i jak ostygną dokładnie odlewamy wodę, i dzielimy na pojedyncze liście. Zwykle górne i dolne liście ze słoika są podarte, i te właśnie odkłada się na bok i używa do podkładania pod krokiety podczas duszenia (ja zwykle używam dodatkowo liści kapusty).<br />
<br />
Podgrzewamy nieco oliwy (2-3 łyżki stołowe) w patelni i podsmażamy posiekaną cebulkę, dodajemy ryż, i podsmażamy lekko, mieszając drewnianą łyżką. Dodajemy przetarty/posiekany czosnek, orzeszki piniowe, rodzynki i 300ml wody (duży kubek). Przykrywamy patelnię, i dusimy wszystko aż ryż będzie miękki, i wsiąknie całą wodę (około 10minut). Dodajemy posiekane zioła i cebulkę dymkę. Odstawiamy na bok, i przyprawiamy pieprzem, solą i 2 łyżkami stołowymi oliwy.<br />
<br />
Do dużego garnka z grubym spodem wlewamy 4 łyżki stołowe oliwy, i 4 łyżki stołowe wody. Wykładamy garnek (podartymi) liśćmi wina i/lub liśćmi kapusty.<br />
<br />
Przygotowujemy krokiety: odcinamy ogonek, wkładamy w środek około jednej małej łyżeczki nadzienia, i <b><a href="http://syrianfoodie.blogspot.com/2010/04/one-hundred-and-one-mezze-21-stuffed.html" target="_blank">zawijamy krokiet w ten sposób (klik)</a></b>. Powinny być porządne, dobrze się trzymać i nie rozpadać. Ostrożnie wkładamy krokiety do garnka stroną bardziej otwartą w dół, i układamy je w kółko obok siebie, a potem jedne na drugich, ale nie więcej niż 4 warstwy. Z góry przykrywamy liśćmi wina i/lub kapusty, zalewamy jednym kubkiem wody (300ml), kładziemy na wszystko talerz aby krokiety przytrzymać w miejscu, i włączamy kuchenkę aż się woda lekko podgotuje. Polewamy krokiety sokiem z drugiej połowy cytryny, i dusimy na małym ogniu około 1-2 godziny, aż krokiety będą miękkie a ryż gotowy do jedzenia.<br />
<br />
Podawać można na ciepło i na zimno. To jest oryginalny i bardzo klasyczny przepis, i jak widać zupełnie wegański. Bardzo polecam, bo są pyszne :)
<br />
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="52%"></col>
<col width="43%"></col>
<col width="5%"></col>
</colgroup>
<tbody>
<tr>
<td></td>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img alt="Wegańska Wielkanoc" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Y7oq6UZtyVTRTY80HpsL6XeSRi0XYjes5rU8sjhmJZgafoG0Q7PE11vLDJWMgow5GdluMQabyFagrf4eLIo4TRNSiqMol8SFLGK9n7f46hdxLTRJLhvO8ZyQAJGfzbDRo4iw6bXmY2o/s1600/Wegan-Wielkanoc-II-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</tbody></table>
<br />
<span style="font-size: xx-small;">[Zdjęcia są z Flickr Creative Commons: <b><a href="http://www.flickr.com/photos/jwhitesmith/4099915233/" target="_blank">1</a></b>, <b><a href="http://www.flickr.com/photos/posixeleni/3463580419/" target="_blank">2</a></b>, <b><a href="http://www.flickr.com/photos/avlxyz/3482667643/" target="_blank">3</a></b>, <b><a href="http://www.flickr.com/photos/agentdeclan/404533107/" target="_blank">4</a></b>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-28937976934930695122013-05-05T22:39:00.001+02:002013-05-05T22:54:59.682+02:00Podwójna Wielkanoc :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3zStw806-IiLsQmY5Uzk0vWcQfJgMEFQaVKya_eeU-ytv7ZVly-xBX-6wpIuL8vF24oR0svisJ5cjKJ7kfVyIJQsxI0SuFRBv4wBybf_rCt3NmLOCNreuJAoPB4xURHVJhHb6zWSZEoo/s1600/Grecja-Wielkanoc-cc-flickr-RobW.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3zStw806-IiLsQmY5Uzk0vWcQfJgMEFQaVKya_eeU-ytv7ZVly-xBX-6wpIuL8vF24oR0svisJ5cjKJ7kfVyIJQsxI0SuFRBv4wBybf_rCt3NmLOCNreuJAoPB4xURHVJhHb6zWSZEoo/s1600/Grecja-Wielkanoc-cc-flickr-RobW.jpg" /></a></div>
<br />
Życzę wszystkim obchodzącym Prawosławną Wielkanoc wesołych i dobrych Świąt :) W Grecji Wielkanoc to święto ognia, świec, głośnej zabawy i nawet fajerwerków. Zamiast święconki dzieci niosą do kościoła <a href="https://www.google.de/search?q=labatha+candles&tbm=isch"><b>pięknie ozdobione świece</b></a>. A ja jestem szczęśliwa, bo co najmniej raz w roku mąż ma parę wolnych dni naraz :D
<br />
<span style="font-size: xx-small;">[Zdjęcie: <a href="http://www.flickr.com/photos/robwallace/451094246/"><b>Flickr Creative Commons</b></a>, Autor: <a href="http://www.flickr.com/people/robwallace/"><b>Rob Wallace</b></a>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-85887928969475133502013-04-27T14:09:00.000+02:002013-04-27T20:02:09.948+02:00Powiadomienie z przypomnieniem z przepisem ;)<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcVPWa53FBthTlGrwG7v66gr4DGD3eh6SixgVhscCgQOocpeJKyVGzG71jdEV1w1OLSS7rMz-QgpPhUVNeNhMEcHtGpyEOIu3EISfe7ltdOIl6zL4nOirmpA97DphSTMO_tQuKFy4geTs/s1600/kawa-karmelowa-cc-flickr-anieto2k.jpg"><img border="0" height="427" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcVPWa53FBthTlGrwG7v66gr4DGD3eh6SixgVhscCgQOocpeJKyVGzG71jdEV1w1OLSS7rMz-QgpPhUVNeNhMEcHtGpyEOIu3EISfe7ltdOIl6zL4nOirmpA97DphSTMO_tQuKFy4geTs/s640/kawa-karmelowa-cc-flickr-anieto2k.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Chciałam niniejszym jeszcze raz przypomnieć że:<br />
<br />
1. Żyję i to dobrze, wesoło i po wegańsku ;)
<br />
2. Jeśli mnie tu nie ma to mnie tu po prostu nie ma :P To nie jest "obraźliwe" albo "głupie" albo "nieprofesjonalne" albo "nieprzyjemne", tylko jest tak jak jest, i jest dobrze :) Przynajmniej zaglądam codziennie na sekundkę, i sprawdzam czy nie ma komentarzy :)
<br />
3. Jako osoba ciężko i nieuleczalnie chora i tak nie mam kontroli nad moim życiem - a fakt że mam masę pracy i nadmiar potrzeby snu z powodu choroby nie zdarza się jedynie w pogorszeniach lecz tak samo, albo nawet w większym rozmiarze, gdy się zdrowie polepsza, a ciało czyści z toksyn w rekordowym tempie :D
<br />
4. Jako osoba pisząca blog prywatny, niekomercjalny, bajkowy i na frajdę, i tak piszę kiedy chcę - a dlaczego, mimo że wolałabym częściej, a nie mogę, wyjaśnia punkt 3
<br />
5. Mimo tego mam też pracę zarobkową. Istnieje również mąż, który nie jest ani zabawką ani gadżetem, które mogłabym odstawić na półkę albo wyłączyć (mimo że wiem że są ludzie którzy tak sobie wyobrażają małżeństwo, ale ja do nich nie należę). O całkiem normalnym życiu albo masie wolnego czasu (czy nawet tylko minimum czasu dla takich wybryków jak blog) to nawet mowy nie ma :P
<br />
6. Akcja "<a href="http://czarykuchenne.blogspot.com/2013/03/banerki-do-akcji-weganska-wielkanoc.html"><b>Wegańska Wielkanoc</b></a>" nadal trwa, i kończy się jak już informowałam o tym, dopiero 09.Maja, aby weganie obchodzący Prawosławną Wielkanoc 05.Maja też mieli szansę dodać przepisy :) Ja obchodzę podwójnie bo mąż z Grecji, a Grecy też obchodzą Prawosławną Wielkanoc :)
<br />
<br />
<b>Kawa karmelowa (pomaga na <span style="color: #e69138;">każdy</span> problem :o)</b><br />
Wychodzi jeden duży kubek, około 300ml
<br />
<br />
Składniki:<br />
* kawa (instant albo gotowe espresso)<br />
- u mnie instant <a href="http://www.fairtrade.org.pl/"><b>Fair Trade</b></a>, ilość według upodobań :)<br />
* wrząca woda<br />
* 1-2 łyżeczki syropu karmelowego (domowy albo kupny)<br />
* 2-4 łyżeczki kakao instant w proszku<br />
(takie co się samo rozpuszcza, słodzone lub nie), u mnie też <a href="http://www.fairtrade.org.pl/"><b>Fair Trade</b></a><br />
* brązowy cukier do smaku - znowu <a href="http://www.fairtrade.org.pl/"><b>Fair Trade</b></a> :)<br />
* 1-2 łyżeczki (eko) śmietanki sojowej lub migdałowej lub ryżowej...itp<br />
* syrop klonowy lub miód (opcjonalnie)<br />
<br />
Zaparzamy espresso, lub sypiemy do kubka kawę instant według upodobań. Dodajemy - po kolei - kawę w proszku, kakao w proszku, brązowy cukier. Zalewamy wrzątkiem i/lub gotowym espresso. Mieszamy. Zostawiamy nieco miejsca w kubku, dolewamy ostrożnie (z boku kubka, nie chlustem w środek) śmietanki, dokładnie mieszając. Na koniec dolewamy 1-2 łyżeczki syropu karmelowego, i opcjonalnie łyżeczkę syropu klonowego lub miodu. <span style="color: #e69138;"><b>Stawia na nogi nawet trupy :o)</b></span>
<br />
<span style="font-size: xx-small;">zdjecie: <a href="http://www.flickr.com/photos/anieto2k/6729761041/"><b>flickr creative commons</b></a>, autor: <a href="http://www.flickr.com/people/anieto2k/"><b>andrés nieto porras</b></a></span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-54365282420937682712013-03-29T07:46:00.000+01:002013-04-11T09:40:06.012+02:00Banerki do akcji "Wegańska Wielkanoc" :)<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx6pNx0y0l_GISXNzDjiiVNBvZ42mW0flWCwohFCTK3wsrJ09z7xOi-fVKjuMd2oQDRsObPJa-I_Xu7yKjidDbees3uKOaECv_dBKe6AMCYTdCNiaca9uIQPbZYYWG5cAys9KHt_YTNOw/s1600/Weganska-Wielkanoc-forum-Vegespot.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="487" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx6pNx0y0l_GISXNzDjiiVNBvZ42mW0flWCwohFCTK3wsrJ09z7xOi-fVKjuMd2oQDRsObPJa-I_Xu7yKjidDbees3uKOaECv_dBKe6AMCYTdCNiaca9uIQPbZYYWG5cAys9KHt_YTNOw/s640/Weganska-Wielkanoc-forum-Vegespot.png" width="640" /></a>
<br />
<br />
W tym roku nieoczekiwanie przyszło mi przejąć opiekę nad akcją "<a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><b>Wegańska Wielkanoc</b></a>". Po <a href="http://vegespot.pl/forum/topic/47/"><b>dyskusji na Vegespocie</b></a> okazało się że akcja jest osierocona, i grozi jej całkowity brak w tym roku, dlatego taki szybki wrzut tuż przed rozpoczęciem Wielkanocy :o) Zapraszam do udziału, wszystkie wegańskie Wielkanocne przepisy są ok, a blog uczestniczący nie musi być koniecznie wegański :)
<br />
<br />
Regulamin jest prosty: Akceptowane są wszystkie przepisy które nadają się na Wielkanoc i jednocześnie są wegańskie - czyli bez jajek, bez nabiału i bez miodu (i logicznie bez mięsa, ryb, żelatyny, smalcu i innych dodatków pochodzenia zwierzęcego). Ja sama jem miód, ale wielu wegan z niego rezygnuje, dlatego proszę o przepisy bez miodu (lub jedynie z miodem jako alternatywa dodatkowa). <i>Miody wegańskie (czyli sztuczne miody na podstawie syropu z cukru, co można przeczytać na etykiecie z tyłu słoika) lub syrop z agawy, klonowy itp są oczywiście dozwolone :)</i>
<br />
<br />
Aby dołączyć do akcji należy <a href="http://vegespot.pl/strona/why/">zarejestrować się na </a><a href="http://vegespot.pl/strona/why/"><b>Vegespot</b></a>, wybrać przepisy do akcji, i będą dodane automatycznie :) Ponieważ tak późno się zaczęła, <strike>akcja trwa aż do połowy kwietnia, czyli do 14.04.2013</strike> --> UWAGA: Z powodu wegan obchodzących Prawosławną Wielkanoc 05.05. <b>cała akcja zostaje przedłużona do 09.Maja</b> :D
<br />
<br />
Poniżej podaję obiecane alternatywne banerki, do wyboru, dla każdego coś dobrego (mam nadzieję :o) Wystarczy skopiować kod obok banerka i wstawić go do wersji HTML swojego posta :) Nie przymuszam do używania banerów, ale skoro jest tak wiele do wyboru bardzo proszę zastanowić się o dodaniu jednego z nich :)
<br />
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="90%"></col>
<col width="5%"></col>
<col width="5%"></col>
</colgroup>
<tbody>
<tr>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img alt="Wegańska Wielkanoc" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Y7oq6UZtyVTRTY80HpsL6XeSRi0XYjes5rU8sjhmJZgafoG0Q7PE11vLDJWMgow5GdluMQabyFagrf4eLIo4TRNSiqMol8SFLGK9n7f46hdxLTRJLhvO8ZyQAJGfzbDRo4iw6bXmY2o/s320/Wegan-Wielkanoc-II-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Y7oq6UZtyVTRTY80HpsL6XeSRi0XYjes5rU8sjhmJZgafoG0Q7PE11vLDJWMgow5GdluMQabyFagrf4eLIo4TRNSiqMol8SFLGK9n7f46hdxLTRJLhvO8ZyQAJGfzbDRo4iw6bXmY2o/s1600/Wegan-Wielkanoc-II-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc" title="Wegańska Wielkanoc" /></a></textarea></td>
<td></td>
<td></td>
</tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="90%"></col>
<col width="5%"></col>
<col width="5%"></col>
</colgroup>
<tbody>
<tr>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img alt="Wegańska Wielkanoc" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgvB7cB1ULuzHS8NMwwHizCRL6DLG-dGZdOHiqMoNiUOAfTg1e5TZ2ZTv-r21Wgd_q4USpoC4mSO2TpQe_-HhmLMLR4M7oWNgasWa9WYSzIYyJlea_qU3bCqqLdPogIBfPb83AbJX_42A/s320/Wegan-Wielkanoc-III-B-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgvB7cB1ULuzHS8NMwwHizCRL6DLG-dGZdOHiqMoNiUOAfTg1e5TZ2ZTv-r21Wgd_q4USpoC4mSO2TpQe_-HhmLMLR4M7oWNgasWa9WYSzIYyJlea_qU3bCqqLdPogIBfPb83AbJX_42A/s1600/Wegan-Wielkanoc-III-B-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc" title="Wegańska Wielkanoc" /></a></textarea></td>
<td></td>
<td></td>
</tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="90%"></col>
<col width="5%"></col>
<col width="5%"></col>
</colgroup>
<tbody>
<tr>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img alt="Wegańska Wielkanoc" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsr264YlKEs9BBCYKkni3cXhgRCFB7bx8nR9OeiRAsg16G8lyqGjdpumbpeS9O1QJPHXBGjGpcMZwHhii8I7gnmzYFMv8tCK4xdZjMA9kSmNQbhSWwd_8hi4euN4fhyphenhypheng3Bfy15e4pp-i8/s320/Wegan-Wielkanoc-I-C-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsr264YlKEs9BBCYKkni3cXhgRCFB7bx8nR9OeiRAsg16G8lyqGjdpumbpeS9O1QJPHXBGjGpcMZwHhii8I7gnmzYFMv8tCK4xdZjMA9kSmNQbhSWwd_8hi4euN4fhyphenhypheng3Bfy15e4pp-i8/s1600/Wegan-Wielkanoc-I-C-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc" title="Wegańska Wielkanoc" /></a></textarea></td>
<td></td>
<td></td>
</tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="90%"></col>
<col width="5%"></col>
<col width="5%"></col>
</colgroup>
<tbody>
<tr>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img alt="Wegańska Wielkanoc" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3COj5_7I3QQidURLw4hmcyqj0ACLCKjJjO87L37aoMAR7v1GntHIU3Ak1rWsBFCnH5sW0X956BKjNr6HAlaM-M4vonZOUrV5eqXwTcTA0DH-9t7Qyr-bPS0RtKk0KbIbvZZmgyp_ogfo/s320/Wegan-Wielkanoc-IV-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3COj5_7I3QQidURLw4hmcyqj0ACLCKjJjO87L37aoMAR7v1GntHIU3Ak1rWsBFCnH5sW0X956BKjNr6HAlaM-M4vonZOUrV5eqXwTcTA0DH-9t7Qyr-bPS0RtKk0KbIbvZZmgyp_ogfo/s1600/Wegan-Wielkanoc-IV-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc" title="Wegańska Wielkanoc" /></a></textarea></td>
<td></td>
<td></td>
</tr>
</tbody></table>
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="90%"></col>
<col width="5%"></col>
<col width="5%"></col>
</colgroup>
<tbody>
<tr>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img alt="Wegańska Wielkanoc" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiya6bKGA5nhaWZk_AwqG4ZLpuo_GOaj1WvLfFHDYkCKs_uqakdUYhOF8pdzitvDZ-2ukO8khpOl300kZxw9xJSLwHTPQV5kA60lYZ52n-a1kOEM1yQdwWxqlgCo4r9PIIxvWT_KUjaChg/s320/Wegan-Wielkanoc-V-C-Vegespot.png" title="Wegańska Wielkanoc" /></a> <textarea cols="50" rows="6"><a href="http://vegespot.pl/akcje/46/weganska-wielkanoc/"><img src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiya6bKGA5nhaWZk_AwqG4ZLpuo_GOaj1WvLfFHDYkCKs_uqakdUYhOF8pdzitvDZ-2ukO8khpOl300kZxw9xJSLwHTPQV5kA60lYZ52n-a1kOEM1yQdwWxqlgCo4r9PIIxvWT_KUjaChg/s1600/Wegan-Wielkanoc-V-C-Vegespot.png" alt="Wegańska Wielkanoc" title="Wegańska Wielkanoc" /></a></textarea></td>
<td></td>
<td></td>
</tr>
</tbody></table>
<span style="color: silver; font-size: xx-small;">[zdjęcia w banerkach są z flickr creative commons, <a href="http://www.flickr.com/photos/shandilee/4691116102/"><b>1</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/sis/116884492/"><b>2</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/edgarbarany/3428662690/"><b>3</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/aussiegall/5609782002/"><b>4</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/25171569@N02/5642887840/"><b>5</b></a>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-90526272096761396592013-03-24T18:00:00.000+01:002013-03-25T01:49:43.920+01:00Nareszcie: Oficjalne wegetariańskie menu we wszystkich szkołach i przedszkolach :D<table border="0">
<colgroup>
<col width="27%">
<col width="63%">
<col width="10%">
</colgroup>
<tr>
<td></td>
<td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVKYD4w50CDu_u4UnXHZae2uLhSCI9YoHo3uKQ5Buuss54WH7NiWXkGS_lyG3uUR2oYMzbNZMEVlJqmPIs-6KVIK74zybdhPF8uk5ZCYbCj47kRsxnaHirwqzdDZVqwCGHqTSt55IF6GY/s1600/dziecko-sniadanie-w-szkole-flickr-cc-healthy-lunch-ideas.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVKYD4w50CDu_u4UnXHZae2uLhSCI9YoHo3uKQ5Buuss54WH7NiWXkGS_lyG3uUR2oYMzbNZMEVlJqmPIs-6KVIK74zybdhPF8uk5ZCYbCj47kRsxnaHirwqzdDZVqwCGHqTSt55IF6GY/s1600/dziecko-sniadanie-w-szkole-flickr-cc-healthy-lunch-ideas.jpg" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</table>
<br />
Waśnie znalazłam ten artykuł w portalu <a href="http://ekokobieta.ekologia.pl/dziecko/Zielone-swiatlo-dla-diety-wegetarianskiej-w-placowkach-publicznych,17989.html"><b>Ekologia.pl</b></a>:
<br />
<br />
<i><b>Zielone światło dla diety wegetariańskiej w placówkach publicznych</b></i>
<br />
<br />
<i>Kotlet sojowy zamiast schabowego w przedszkolu czy szkole? Wegetariańskie menu może niedługo zagościć w placówkach oświatowych. Instytut Żywności i Żywienia uznał, że „dieta wegetariańska jest zdrowa i może być stosowana u dzieci”, tym samym wyraził zgodę na wprowadzenie do menu szkolnych stołówek dań wegetariańskich.
<br /><br />
W wyniku Petycji <a href="http://wegemaluch.pl/"><b>Wegemaluch.pl</b></a> Instytucje Państwowe, w tym najważniejsze w zakresie zdrowia – <b>Ministerstwo Zdrowia i Instytut Żywności i Żywienia, uznały dietę wegetariańską jako właściwą, równorzędną i zdrową dla rozwoju dzieci na każdym etapie ich rozwoju. Ministerstwo Zdrowia wydało opinię, dzięki której rodzice mogą swobodnie stosować diety wybrane przez siebie dla swojego dziecka w instytucjach i placówkach publicznych.</b>
<br /><br />
„Przedszkola i żłobki nie mają podstaw prawnych, aby wymagać zaświadczeń lekarskich dotyczących żywienia dzieci wegetariańskich ani podważać zasadności stosowania żywienia wegetariańskiego. Jednocześnie należy zastrzec, że zagadnienie oceny stosowania diet bezmięsnych u dzieci w różnych wieku nie należy również do kompetencji organów kontroli. W związku z powyższym, organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które nadzorują warunki higieniczno-sanitarne w obiektach produkcji i obrotu żywności, nie mają podstaw prawnych do egzekwowania sposobu żywienia w obiektach żywienia zbiorowego (np. w szkołach, przedszkolach, żłobkach).” – czytamy w opinii przesłanej przez Ministerstwo Zdrowia.
<br /><br />
MZ powołuje się na badania Instytutu „Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka”, które wskazują, że rozwój fizyczny u dzieci wegetariańskich przebiega harmonijnie i mieści się w granicach normy, choć generalnie są one szczuplejsze niż rówieśnicy, a rozwój intelektualny nieco tę normę przekracza.</i>
>> Reszta artykułu znajduje się w portalu <a href="http://ekokobieta.ekologia.pl/dziecko/Zielone-swiatlo-dla-diety-wegetarianskiej-w-placowkach-publicznych,17989.html"><b>Ekologia.pl</b></a>
<br />
<br />
<b>Czyli jeśli ktoś wam zabrania żywić dziecko po wegetariańsku, lub "doradza" podawać mięso, to istnieje od teraz oficjalna ustawa Ministerstwa Zdrowia, udowadniająca że to jest nielegalne i błędne :D</b>
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg87l8cqire1MT_QTnTysQI2fkR4gWNazbt_NbQJD3MnuOeH7_fwRKUe6r1okbUiu6KFE1u3gv30ipWw0kh8SKAJM9THIS6YoeYw0cMY7BEYnCUfFFfg3KsCxe8fylCm05MpZMghFOnne4/s1600/dzieci-w-ogrodzie-flickr-cc-woodleywonderworks.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="427" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg87l8cqire1MT_QTnTysQI2fkR4gWNazbt_NbQJD3MnuOeH7_fwRKUe6r1okbUiu6KFE1u3gv30ipWw0kh8SKAJM9THIS6YoeYw0cMY7BEYnCUfFFfg3KsCxe8fylCm05MpZMghFOnne4/s640/dzieci-w-ogrodzie-flickr-cc-woodleywonderworks.jpg" width="640" /></a>
<span style="color: silver; font-size: xx-small;">[zdjęcia dzieci sa z flickr creative commons, <a href="http://www.flickr.com/photos/healthy_lunch_ideas/6644900449/"><b>1</b></a>, <a href="http://www.flickr.com/photos/wwworks/5711747069/"><b>2</b></a>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-53654275204606760762013-03-16T19:51:00.000+01:002013-03-16T20:02:33.897+01:00Dlatego prowadzę ten blog...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg06Ss6hiYZpVkAczu_-vvPFrWzsYh9BL1ZQFICH8mjGaUgZajeOWqrfO_Guy55-cuJw6S-kj4UB1TjwsMciDDEHyzjJLBpvsUMNnXTHT9vYBjcKDq65WQj2kVcDjR1KR4M5hwAw2-_uhs/s1600/Grecja-jezioro-tapeta-CC-Flickr-Theophilos.jpg"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg06Ss6hiYZpVkAczu_-vvPFrWzsYh9BL1ZQFICH8mjGaUgZajeOWqrfO_Guy55-cuJw6S-kj4UB1TjwsMciDDEHyzjJLBpvsUMNnXTHT9vYBjcKDq65WQj2kVcDjR1KR4M5hwAw2-_uhs/s640/Grecja-jezioro-tapeta-CC-Flickr-Theophilos.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Poniżej cała nieprzerwana godzina tylko przyrody, szumu wody, śpiewu ptaków i ciszy. Ani słowa, ani żadnych hec i wygłupiań, ani nic więcej. Polecam...
<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="365" src="https://www.youtube.com/embed/EDir9-UoPjo" width="648"></iframe>
<br />
<span style="color: silver; font-size: xx-small;">[zdjęcie jeziora w Grecji jest z <a href="http://www.flickr.com/photos/theo_reth/4092305337/"><b>flickr creative commons</b></a>, autorem jest <a href="http://www.flickr.com/people/theo_reth/"><b>Theophilos Papadopoulos</b></a>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-40571969838960974712013-03-02T23:59:00.001+01:002013-03-16T17:17:40.979+01:00Z serii magia przyrody raz jeszcze<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-tk88XpBjxDSSkTxJPVyU3xqEDi5ILfyhILLm_XD8PHIFmQF8m49Q4MQka4864UlwNpQH67pp6g6OddOC4db9KqUgq-XuwPlteWcdJZEKSfs4z2pMIWtbD0faXO5U4JCe-fbkZagyHWg/s1600/nature-by-numbers-youtube-video.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-tk88XpBjxDSSkTxJPVyU3xqEDi5ILfyhILLm_XD8PHIFmQF8m49Q4MQka4864UlwNpQH67pp6g6OddOC4db9KqUgq-XuwPlteWcdJZEKSfs4z2pMIWtbD0faXO5U4JCe-fbkZagyHWg/s640/nature-by-numbers-youtube-video.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
<iframe width="648" height="365" src="https://www.youtube.com/embed/kkGeOWYOFoA" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
<br /><br />
Wideo znalazłam w Greckim blogu <a href="http://anonymoi-monolithos.blogspot.de/2013/02/blog-post_26.html"><b>μονόλιθος</b></a>. Więcej o filmie można przeczytać tutaj (po angielsku i po hiszpańsku): <a href="http://www.etereaestudios.com/docs_html/nbyn_htm/intro.htm"><b>etereaestudios.com</b></a>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-2168860132115905792013-02-18T21:00:00.000+01:002013-03-16T14:44:08.670+01:00Krótka wrzutka: Witariańska czekolada Ombar :)<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPByTW6JIQAnhLXfdjISXn2Dh4jaFCPEKPqddJIF4gawFwCIjxXpu8QabaZLDDwIFKsQFtNmhFR-FytshJVVh4z69e8hYCl7htN28EQ8-2isa_FiY-doymaBCJD1yKabt1q3WENH3MgM/s1600/ombar-francja.jpg"><img border="0" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPByTW6JIQAnhLXfdjISXn2Dh4jaFCPEKPqddJIF4gawFwCIjxXpu8QabaZLDDwIFKsQFtNmhFR-FytshJVVh4z69e8hYCl7htN28EQ8-2isa_FiY-doymaBCJD1yKabt1q3WENH3MgM/s640/ombar-francja.jpg" width="640" /></a><br><br>
Wracając z pracy, jak zwykle zmęczona i smutna, wiedząc że za maksimum 1-2 godziny będę jak zwykle padać (takie są moje "normalne pracowite dni", a to już o nieba lepiej niż podczas głównej choroby, jak nie mogłam wcale pracować ani nic), zajrzałam do sklepu eko aby kupić nową butelkę soku z witaminami. I przy okazji dokupiłam parę innych drobnostek które tylko tam można dostać. Czekając przy kasie oglądałam pułki z czekoladami i ciastkami, z melancholią myśląc jak to nie mogę tego zjeść, bo bym padła jeszcze szybciej. A tu tak bym chętnie zjadła coś drobnego na słodko ;/ W tym momencie zauważyłam nowości nieco z boku, i między nimi były właśnie te witariańskie czekolady "<a href="http://www.ombar.co.uk/"><b>Ombar</b></a>" (strona po angielsku). Dosłownie mnie wołały z daleka ;)
<br><br>
Krótko: Są cudowne :D Ale nie sam smak który niby lepszy, smakuje dobrze, ale nie inaczej od innych szlachetnych czekolad. To wynik jest rewelacyjny :D Naprawdę witariańskie cudeńko (raw food, czyli wszystkie składniki są 100% na surowo). Po zjedzeniu (czekolada jest mini, czyli to po prostu batonik, a waży 38g), nie tylko nie czułam się ciężko ani smutna ani zmęczona, wręcz przeciwnie, nagle poczułam się tak ożywiona i orzeźwiona, że do teraz wieczorem biegam pośpiewując, i nic a nic ze zwykłego padania i wycieńczenia :D
<br><br>
Jedynym minusem jest bardzo wysoka cena: 2,60€ za mini batonik :P Mimo tego na serio wyznaję że od dziś będę te cudeńka kupować regularnie :D Bo żadna inna czekolada tak na mnie nie zadziałała. Żyć się chce a nie umierać :D
<br><br>
[Uwaga: Ten wpis był "sponsorowany" ekskluzywnie przez moją własną prywatną portmonetkę i moje własne prywatne łakomstwo :o)]Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-79284638663653462722013-02-11T20:08:00.000+01:002013-03-16T14:45:04.341+01:00Przepraszam...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ehxOga6wYml8_38Fct51U9jziPyEPsDGfl4jBaGhU9ktr0cQAhi44WvCbTSQG1RlROb_q-ZuiTPopqmKp4nTnYyPek-5TnHplHforVnPSVG1CwczUFrg6Jb2rCN6q_R793wh2Atg-Ng/s1600/hikari-buddha.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="344" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ehxOga6wYml8_38Fct51U9jziPyEPsDGfl4jBaGhU9ktr0cQAhi44WvCbTSQG1RlROb_q-ZuiTPopqmKp4nTnYyPek-5TnHplHforVnPSVG1CwczUFrg6Jb2rCN6q_R793wh2Atg-Ng/s640/hikari-buddha.jpg" width="640" /></a>
<br /><br />
Przepraszam, jeśli kogokolwiek kiedykolwiek moje zbyt gorączkowe komentarze przeraziły lub okaleczyły. Ja naprawdę byłam gorączkowa jak je pisałam :-( Mój mózg niestety nie jest taki jak był dawniej, część została zniszczona przez chorobę. Taka jest ta chole**a prawda :-( Wiem że nie można mieć tylko przyjaciół, ale przynajmniej nie myślcie o mnie tak źle jak o kimś kto kaleczy innych celowo. Ja za każdym razem zapadam w ziemię ze wstydu, po odkryciu co znowu za bzdury plotłam w gorączce - owszem, jest tak źle że je zapominam, i odkrywam tylko później przypadkowo :-( Mam swoje pomysły i swoje zdanie, ale niestety bywa że to zdanie zostaje opisywane w sposób po prostu durny :-(
<br /><br />
Przepraszam i proszę w razie czego o usunięcie komentarzy. Nie jestem wrogiem nikogo, szczególnie w Polskiej blogosferze. Nie z każdym można się dobrze porozumieć, ale można to przynajmniej spróbować... Nie zamierzam tych błędów powtarzać, w ramach dobrych zmian w Nowym Roku pracuję nad kontrolą tego co wolno mi w ogóle robić jeśli mam gorączkę :-(Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-76898242764981822842013-01-27T22:07:00.000+01:002013-03-16T22:53:02.917+01:00Dzień Pamięci Ofiar Holokaustu<table border="0">
<colgroup>
<col width="27%">
<col width="63%">
<col width="10%">
</colgroup>
<tr>
<td></td>
<td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrS-M_lZKRtyzKIDUgLKY7Id3-wJDqXKkiOTt-bBHqx7742mh7WwM1HpR8ubC_p1mrrDd5FYJAFQxMz9jAIhTUx8BXztlh3NhURWSvcZiGYpVjZH2_XC-NHOl6ywEgzOZGB0vNHTK0PPw/s1600/Maki-i-rumianek-Wikimedia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrS-M_lZKRtyzKIDUgLKY7Id3-wJDqXKkiOTt-bBHqx7742mh7WwM1HpR8ubC_p1mrrDd5FYJAFQxMz9jAIhTUx8BXztlh3NhURWSvcZiGYpVjZH2_XC-NHOl6ywEgzOZGB0vNHTK0PPw/s400/Maki-i-rumianek-Wikimedia.jpg" width="300" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</table>
<br />
Dziś jest <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowy_Dzie%C5%84_Pami%C4%99ci_o_Ofiarach_Holokaustu"><b>Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Holokaustu</b></a>. Ponieważ jedna trzecia mojej rodziny została zamordowana przez nazistów podczas wojny, a w dzisiejszych czasach znowu pojawiają się niebezpieczne ruchy nazistowskie, i to w całej Europie, chciałam przypomnieć o pradawnej mądrości że "fatalne zdarzenia które się zapomina zwykle się powtarzają".
Niech pamięć niewinnych zamordowanych pomoże nam wzrosnąć ponad koszmary fanatyzmu i nieludzkiej przemocy.Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-18053063747215152552013-01-16T23:41:00.000+01:002013-03-16T21:53:55.152+01:00♪ Gloria Gaynor ♫ Jestem taka jaka jestem ♪<table border="0">
<colgroup>
<col width="20%">
<col width="70%">
<col width="10%">
</colgroup>
<tr>
<td></td>
<td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLVJEpjk3Hd0eSgtqXABngWvnoGnGEKNH85IKiKfB3xPPqK0jp2_QM3fywLjYhxhQ1D1bjcp0Y9dJicB3gqL71O226HmoXgj48fkQqv-RSW-acffZweb57HBkXu9Rmp0h9o9GUC2HyMc/s1600/gloria-gaynor-glorious-cc-flickr-cdrummbks.jpg"><img border="0" height="399" width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJLVJEpjk3Hd0eSgtqXABngWvnoGnGEKNH85IKiKfB3xPPqK0jp2_QM3fywLjYhxhQ1D1bjcp0Y9dJicB3gqL71O226HmoXgj48fkQqv-RSW-acffZweb57HBkXu9Rmp0h9o9GUC2HyMc/s400/gloria-gaynor-glorious-cc-flickr-cdrummbks.jpg" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</table>
<br>
I am what I am<br>
I am God's own special creation<br>
So come take a look<br>
Give me the hook or the ovation<br>
It's my world<br>
That I want to have a little pride in<br>
My world<br>
And it's not a place I have to hide in<br>
Life's not worth a damn<br>
Till you can say<br>
I am what I am<br>
I am what I am<br>
<br>
I am what I am<br>
I don't want praise I don't want pity<br>
I bang my own drum<br>
Some think it's noise I think it's pretty<br>
And so what if I love each sparkle and each bangle<br>
Why not try to see things from a different angle<br>
Your life is a sham<br>
Till you can shout out: I am what I am<br>
<br>
I am what I am<br>
And what I am needs no excuses<br>
I deal my own deck<br>
Sometimes the aces sometimes the deuces<br>
It's my life<br>
That I want to have a little pride in<br>
My life<br>
And it's not a place I have to hide in<br>
Your life is a sham<br>
Till you can shout out: I am what I am<br>
I am what I am<br>
<br>
I am what I am<br>
I am what I am<br>
I am what I am<br>
I am what I am<br>
<br>
I am what I am<br>
And what I am needs no excuses<br>
I deal my own deck<br>
Sometimes the aces sometimes the deuces<br>
It's my life<br>
That I want to have a little pride in<br>
My life<br>
And it's not a place I have to hide in<br>
Your life is a sham<br>
Till you can shout out: I am what I am<br>
<br>
I am I am I am useful<br>
I am I am I am strong<br>
I am I am I am worthy<br>
And I do belong<br>
<br>
I am what I am<br>
I am what I am<br>
<br>
I am I am I am good<br>
I am I am I am true<br>
I am I am somebody<br>
I am as good as you<br>
<br>
I am what I am<br>
I am what I am<br><br>
<br>
<iframe width="648" height="365" src="https://www.youtube.com/embed/K5K1kVLmKoc" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-15048470549689586842013-01-13T19:44:00.000+01:002013-03-16T14:49:17.415+01:00Czas na wielkie sprzątanie, introspekcję i...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9H3cLCsV1Gp7aHv2mpITDpju-mKQjT1o25O3uHgR_WvbMx6uJmygsGnbbpSFvaKDIOwepNPaNrl6KaiU5v3GI5r6bei2ZTQcTPiPvey9E1GQ9B37J_p27JVK22qnjS0a_H1xNraThHLo/s1600/morze-zima-tapeta-cc-flickr-1D110.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9H3cLCsV1Gp7aHv2mpITDpju-mKQjT1o25O3uHgR_WvbMx6uJmygsGnbbpSFvaKDIOwepNPaNrl6KaiU5v3GI5r6bei2ZTQcTPiPvey9E1GQ9B37J_p27JVK22qnjS0a_H1xNraThHLo/s640/morze-zima-tapeta-cc-flickr-1D110.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Początek nowego roku, nowe możliwości, dziwny czas i dziwne samopoczucie, czy będzie lepiej, czy gorzej.. czy po prostu inaczej? Czas między starym a nowym rokiem to czas na introspekcję, nowe myśli, nowe podejście do wszystkiego.. albo i "tylko" sprzątanie po Świętach, i nowy układ życia.
<br />
<br />
Również to dobra pora na sprawdzenie kuchni, spiżarni, i ocenianie zeszłorocznego stylu jedzenia. Czy w zeszłym roku moje zdrowie było świetne/polepszało się, czy też były ciągłe choroby/wszystko coraz gorzej? A może wszystko było zwykle w balansie i mniej więcej tak ja trza?
<br />
<br />
W ten sposób można użyć ten dziwny czas pomiędzy latami na nowe impulsy i inspiracje. I aby nie zabarykadować się pod lawiną nowych zajęć i zadań zanim się nawet nie odetchnęło na chwilkę, pomagają przerwy także w jedzeniu, i oczyszczenie ciała z toksyn. Najlepszym na to sposobem jest tak zwany "post leczniczy", który nic nie ma wspólnego z "głodowaniem", jeśli jest odpowiednio przeprowadzony. Ale z góry uwaga:
<br />
<br />
* Post leczniczy to nie zabawa albo modna dieta, tylko skuteczne oczyszczanie ciała z toksyn - post leczniczy zwykle nie odchudza :o) (ale po poście ciało jest zdrowsze, lepiej trawi pokarm, i nie tyje, lub szybciej chudnie itp)<br />
* Osoby młode (od 14-tu do 25-ciu lat) i zdrowe mogą przestać jeść na około tydzień, osoby starsze na maksimum 3 dni - a pod opieką (profesjonalnego!) lekarza post może nawet trwać do 4 tygodni<br />
* Bardzo ważne: <b>Osoby ciężko chore mogą przeprowadzać post leczniczy jedynie na maksimum (w razie czego krócej!) 24 godziny!</b> Często o tym nikt nie informuje, a tymczasem ciało podczas postu gwałtownie oczyszcza się ze wszystkich toksyn, i w przypadku ciężko chorej osoby prowadzi to do natychmiastowego pogorszenia choroby albo nawet śmierci (nadmiar toksyn w krwi)!
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRSqwCrMIrX3XriIXzh4Bihds3wHTRByHWh6Tolwx78ygVcKGamOzkN7mYnW0sN3gD4_N1nOY1fPuwrQrywrI1-oYDJJkyKAlpG_3E25feKsz7InW6pKm9LCzoLb9qpuby5oQgV0HVRUg/s1600/woda-szklanki-tapeta-cc-flickr-helen-sotiriadis.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="427" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRSqwCrMIrX3XriIXzh4Bihds3wHTRByHWh6Tolwx78ygVcKGamOzkN7mYnW0sN3gD4_N1nOY1fPuwrQrywrI1-oYDJJkyKAlpG_3E25feKsz7InW6pKm9LCzoLb9qpuby5oQgV0HVRUg/s640/woda-szklanki-tapeta-cc-flickr-helen-sotiriadis.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
<b>Przepisy na napoje oczyszczające z toksyn</b>
<br />
<br />
1. Liście <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Sza%C5%82wia_lekarska"><b>szałwii</b></a> (można kupić na targu lub w sklepach eko), albo liście <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Pokrzywa_zwyczajna"><b>młodej pokrzywy</b></a>, albo liście <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Melisa_lekarska"><b>melisy lekarskiej</b></a>, świeże lub suszone zalewamy wrzątkiem, i pijemy kilka razy dziennie podczas postu.
<br />
<br />
2. Woda mineralna lub woda lecznicza zmieszana ze słodkim sokiem owocowym (jabłko, czereśnie, winogrona itp) w skali 25% wody na 75% soku, i szczyptą soli morskiej, daje napój izotoniczny (dobry i poza postem, nie tylko dla sportowców). W ten sposób organizm nie traci nadmiaru ważnych witamin ani wody, jedynie toksyny są wymywane.
<br />
<br />
3. Soki warzywne (szczególnie wartościowe gdy zawierają chlorofil z ciemnozielonych, liściastych warzyw i ziół) wychodzą nie tylko w sokowirówce. Wystarczy obrać i posiekać warzywa, i dokładnie zmiksować kilka razy, w razie czego dolać wody mineralnej.
<br />
<br />
---------------------------------------------
<br />
<br />
Post leczniczy jest bardzo prosty: nic nie jemy a za to mnóstwo pijemy - zdrowe, nietoksyczne i niesłodzone napoje. Ważne jest przede wszystkim aby przed rozpoczęciem kompletnie oczyścić ciało z resztek jedzenia, czyli najlepiej zjeść talerzyk suszonych śliwek namoczonych w ciepłej wodzie albo wypić dużą ostrą kawą itp, aby nakłonić układ trawienny do wyzerowania ciała :o)
<br />
<br />
Po wyzerowaniu ciało przełącza się na "tryb postny", co powoduje stratę uczucia głodu i zmianę rodzaju trawienia na "czyszczenie toksyn". Najlepiej jest wybrać dni wolne od nadmiaru bieganiny i obowiązków, post powoduje czasem ogólne zmęczenie podczas czyszczenia toksyn z ciała. Należy codziennie dokładniej niż zwykle dbać o ciało, a także szorować język szczoteczką do zębów (sami zobaczycie dlaczego, i jak bardzo to nagle polubicie...) Pozytywna jest również codzienna gimnastyka i nieagresywne rodzaje sportu (np. jazda na rowerze, spacery w parku lub w lesie albo joga), i oczywiście medytacja :)
<br />
<span style="background-color: white; color: silver; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: xx-small; line-height: 12px; text-align: -webkit-auto;">[zdjęcia są z Flickr Creative Commons, autorzy to <a href="http://www.flickr.com/photos/22297595@N02/5838780003"><b>Bertrand Monney</b></a> i <a href="http://www.flickr.com/photos/toomanytribbles/5573785832"><b>Helen Sotiriadis</b></a>]</span>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-16108934720150316652013-01-11T18:00:00.000+01:002013-03-16T14:50:17.792+01:00Len {H.Ch.Andersen}<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxuLe4XVIjf0zDUEInEk3LBgypM519uLXfUA32p5naF-DGaHWWpkIsqLJQbLpUYt0HcLrJsZ5snrVHhA7mVo2wlg3xtsDVeto4NEZROL7AK4DilT8Pq0ZgrNBdYXecqLzGSZoEbFwp840/s1600/len-1893-mikhail-berkos-wikimedia.jpg" imageanchor="1"><img border="0" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxuLe4XVIjf0zDUEInEk3LBgypM519uLXfUA32p5naF-DGaHWWpkIsqLJQbLpUYt0HcLrJsZ5snrVHhA7mVo2wlg3xtsDVeto4NEZROL7AK4DilT8Pq0ZgrNBdYXecqLzGSZoEbFwp840/s640/len-1893-mikhail-berkos-wikimedia.jpg" width="640" /></a>
<br />
<br />
Lato. Szumią lasy, kołyszą się zboża, pachną łąki kwieciste. Len zakwitł. Całe pole błękitnieje. Na zielonych łodyżkach patrzą w niebo kwiatki, drobne, błękitne, lekkie, delikatniejsze od skrzydeł motyla. Słońce je pieści, grzeje swemi promieniami, a chmury poją deszczem. I dobrze, miło zielonej roślince, jak dziecku, gdy je matka umyje, nakarmi i pocałuje.
<br />
<br />
Len był bardzo szczęśliwy.
— Mówią ludzie, że jestem piękny i wysoki — powtarzał sobie — że będzie ze mnie piękna sztuka płótna. Jak to przyjemnie. Napewno jestem najszczęśliwszy w świecie! Tak mi dobrze. Nie jestem niczem i coś ze mnie będzie. Jak słońce ładnie świeci, jaki deszczyk słodki, ożywczy, ciepły! Szczęśliwy jestem, ogromnie szczęśliwy, — najszczęśliwszy na świecie!
<br />
<br />
Usłyszały jego słowa kołki w płocie i rozśmiały się głośno.
— Co ty, dzieciaku, wiesz o szczęściu i o świecie? — zawołały. — Co ty znasz? Co widziałeś? My — to co innego, stoimy tu tak dawno, mamy doświadczenienie. Zaśpiewamy ci piosenkę, która cię wiele nauczy.
<br />
<br />
I zaczęły żałosnym chórem:<br />
Stuk — puk, stuk — puk,<br />
Błysnęło!<br />
Stuk — puk, stuk — puk,<br />
Zniknęło!<br />
I niema nic —<br />
I niema nic!<br />
<br />
— Tak ze wszystkiem na świecie, mój kochany.
<br />
<br />
— Nie, nie, nieprawda, wcale wam nie wierzę — odpowiedział len wesoło. — Dobrze i pięknie na tym Bożym świecie, co rano słonko wstaje, takie promienne i jasne, lub z chmury deszczyk spada ożywczy, przyjemny, i czuję, jak mi daje nowe siły, życie. Czuję, że rosnę, kwitnę, żem szczęśliwy, bardzo szczęśliwy!
<br />
<br />
Lecz dnia pewnego przyszli ludzie i wyrwali len z korzeniami; to było bolesne. Zatopiono go w wodzie, gnieciono, dręczono, jak męczennika. Straszne rzeczy!
<br />
<br />
— Ha trudno, — zawsze dobrze być nie może — myślał z westchnieniem. Czasem cierpieć trzeba, żeby się czegoś dowiedzieć na świecie. Będę mądrzejszy.
<br />
<br />
Mogło mu jednak zbraknąć cierpliwości, gdyż było coraz gorzej: palono go na słońcu, bito, łamano, skrobano, — nie wiedział nawet, jak nazwać te męki, które znosił bez końca. Codzień co innego. Zatknięto go nakoniec na przęślicę, a wrzeciono furczeć zaczęło i okręcać wkoło siebie długą nitkę. Biedny len w tym chaosie myśli zebrać nie mógł.
<br />
<br />
— Byłem dawniej szczęśliwy — mówił sobie, cierpiąc, trzeba pamiętać o tem i pocieszać się w smutku choć wspomnieniem szczęścia. Nic wiecznie trwać nie może, powinienem być zadowolony ze swego losu. Powinienem.
<br />
<br />
I powtarzał to sobie najusilniej jeszcze wtedy, kiedy go rozciągnięto na tkackim warsztacie. Stuk — puk, stuk — puk, i z drewnianej ramy wysuwała się długa, piękna sztuka płótna. Wszystek len na nią wyszedł.
<br />
<br />
— Ależ to cudowne! — zawołał w uniesieniu radości. — Tego się nie spodziewałem! Nie byłbym wierzył nawet. Co za szczęście! Co za szczęście! Tak, tak:
<br />
<br />
Stuk — puk, błysnęło!<br />
<br />
— Miały słuszność kołki w płocie:
<br />
<br />
Stuk — puk, stuk — puk,<br />
Błysnęło!<br />
<br />
— Nieskończona ich piosnka, ale zaczyna się dobrze. Jak w bajce. Czary, czary! Stuk — puk i jestem oto sztuką płótna. Dawniej nie wiedziałem nawet, co to znaczy sztuka płótna. A warto było cierpieć. Teraz dopiero naprawdę jestem najszczęśliwszą na świecie istotą! No, i wart jestem więcej, niż tam niegdyś na polu. Cóż znaczy jakaś drobna, słabiuchna roślinka, choćby z niebieskim kwiatkiem? Któż wtedy dbał o mnie? Kto mię pielęgnował? Tylko chmury poczciwe poiły mię deszczem, tylko słonko pieściło mię światłem złocistem. A teraz co innego: jestem sztuką płótna i proszę spojrzeć jaką! Mocną, długą, cienką, a co za białość! Wszyscy mię też cenią, wszyscy mi usługują i troszczą się o mnie; dziewczęta rozściełają mnie codzień na słońcu, co wieczór polewają czystą, świeżą wodą, a co się przytem nasłucham ich pochwał! Najstarsza gospodyni powiedziała, że w całej wiosce niema piękniejszego płótna. Czyż można być szczęśliwszym na tym świecie?
<br />
<br />
Niedługo jednak trwały chwile wypoczynku; wzięto płótno do domu, pokrajano nożyczkami, kłuto igłą, przewracano i gnieciono — nie było to zbyt przyjemne, ale — zrobiono z niego dwanaście pięknych, mocnych sztuk bielizny, której nie mogę nazwać. Cały tuzin.
<br />
<br />
— Patrzcież, państwo! Więc takie było moje przeznaczenie. Teraz dopiero wiem przecie, czem jestem i na co zostałem stworzony. Być na świecie użytecznym i potrzebnym — oto prawdziwa rozkosz, to największe szczęście. Jest nas dwanaście sztuk, lecz wszystkie razem stanowimy całość, jednym jesteśmy tuzinem, jedno mamy zadanie życia. I szczęście nasze jest wielkie, największe!
<br />
<br />
Wiele lat upłynęło — płótno się podarło.
— Wszystko się skończyć musi — powiedziały sobie wszystkie sztuki bielizny, której nie mogę nazwać. — Cóż robić. Gdyby to było w naszej mocy, służyłybyśmy chętnie jeszcze bardzo długo. Ale sił już nie mamy.
<br />
<br />
Nie miały sił. Podarto je też na kawałki, poszarpano. Były pewne, że nadeszła ostatnia godzina ich bytu na tym świecie, gdyż wrzucono je w kocieł, gotowano, — one same nawet nie wiedziały, co wyrabiano z niemi, aż ocknęły się wreszcie jako piękny, czysty, cienki i biały papier.
<br />
<br />
— A to mi niespodzianka! Cudowna, boska niespodzianka! — wołał papier uradowany. Odrodziłem się znowu i jeszcze piękniejszy, cieńszy i bielszy. Teraz będą pisać na mnie i nowej nabiorę wartości. Co za szczęście, co za szczęście niewypowiedziane!
<br />
<br />
Naprawdę wielkie szczęście spotkało nasz papier, gdyż napisano na nim rzeczy mądre i dobre. Jedna niewielka plamka atramentu nie popsuła znaczenia prześlicznych powieści i wierszy, których ludzie słuchali z zajęciem, a słuchając, stawali się rozumniejszymi i lepszymi, niż przedtem. Bo w słowach, napisanych na naszym papierze, kryło się błogosławieństwo i szczęście.
<br />
<br />
— Czyż mogłem marzyć o podobnym losie tam, na zielonem polu, patrząc w niebo kwiatkiem maleńkim, niebieskim? — myślał len wzruszony. — Czyż mogłem marzyć wtedy, że będę niósł ludziom radość i wiedzę? Sam dzisiaj jeszcze dobrze tego nie rozumiem, a jednak jest to prawdą, nie złudzeniem. Bóg dobry zna me siły i wie, żem sam z siebie do czynów wielkich niezdolny, a przecież wiedzie mię coraz wyżej, do większych godności i do wyższego szczęścia. Tyle już razy myślałem, że pora skończyć piosenkę, którą śpiewały mi znajome kołki w płocie:
<br />
<br />
Stuk — puk, stuk — puk,<br />
Zniknęło!<br />
<br />
— Lecz nie, — przygasa tylko, by jaśniej błysnąć, życie, które Bóg wlał we mnie. I staje się coraz lepszem i pożyteczniejszem, a ja — coraz bardziej szczęśliwy. Teraz zapewne wyślą mię w drogę daleką, dokoła świata, aby wszyscy ludzie usłyszeć mogli słowa, które na mnie napisano. Nie może być inaczej. Te prześliczne myśli bardziej mię zdobią dzisiaj, niż błękitne kwiatki niegdyś tam na polu. O, szczęśliw jestem, najszczęśliwszy na świecie!
<br />
<br />
Nie wysłano jednak w daleką drogę cennego papieru, lecz oddano go do drukarni, gdzie wszystkie myśli, które były na nim napisane, przedrukowano w książki, w setki i tysiące książek, a te rozbiegły się zaraz po świecie, gdyż tym sposobem więcej mogły przynieść ludziom przyjemności i pożytku, niż jeden podróżujący bez końca rękopis.
<br />
<br />
— Tak rzeczywiście jest daleko lepiej i rozsądniej — pomyślał papier. — Że mi to wcześniej do głowy nie przyszło! Zostanę sobie w domu będą mię tutaj szanowali, niby starego pradziadka tych wszystkich pięknych książek. W drodze mógłby spotkać mię jaki wypadek i nie objechałbym ziemi dokoła. A przecież jestem czemś godnem szacunku i wielkiego poszanowania: na mnie spoczywały oczy tego, który pisał te mądre wyrazy; każdy wyraz spływał na mnie prosto z jego myśli i serca. O, jestem szczęśliwy!
<br />
<br />
Tymczasem zwinięto papier w grubą rolkę i wrzucono do skrzyni, pełnej przeróżnych szpargałów.
<br />
<br />
— Po pracy należy mi się odpoczynek — pomyślał papier bardzo mi tu dobrze. Mogę przynajmniej pomyśleć o sobie, zastanowić się nad tem, co zawieram. Teraz dopiero zaczynam rozumieć i coraz lepiej pojmować to wszystko, co napisano na mnie. A znać samego siebie — to pierwszy krok do mądrości. Ciekawym bardzo, co się jeszcze ze mną stanie? Naturalnie, że pójdę dalej i stanę się znowu czemś lepszem; wszystko postępuje naprzód i wszystko doskonali się na świecie, tego już mię nauczyło doświadczenie.
<br />
<br />
Znowu czas jakiś upłynął, nim otwarto starą skrzynię, wyjęto z niej wszystkie papiery i złożono na kominku, ażeby je spalić. Miały one niegdyś wielką wartość i dlatego ludzie nie chcieli sprzedać ich handlarzom do owijania masła albo cukru. Niech lepiej spłoną w ogniu.
<br />
<br />
Dzieci obstąpiły kominek gromadką: chcą patrzeć, jak się papier palić będzie, — to tak wesoło, ładnie; — płomień wzbija się w górę, migoce, przygasa i bucha znowu; a potem iskierki złociste, jak błyskawice, jak węże, ślizgają się po zwęglonych, czarnych szkieletach papieru. Wysypały się nagle gdzieś ze środka, niby dzieci ze szkoły, biegną, gasną, nikną; — a teraz jeszcze jedna, — to pan nauczyciel, — ha, ha, ha, nauczyciel!
<br />
<br />
Dzieci klaszczą w ręce, śmieją się wesoło, skaczą dokoła kominka.
<br />
<br />
Rolka starego papieru odrazu stanęła w ogniu. — Ach! — krzyknęła słabym głosem — i płomień ogarnął ją nagle, gwałtownie i buchnął w górę. — Ach! — jęknęła jeszcze po raz ostatni, lecz w tej samej chwili wstęgi ogniste strzeliły wysoko, tak wysoko, jak nigdy nie sięgały drobne, błękitne kwiatki, a płomień gorący zajaśniał i zaświecił takim blaskiem, jakim nie świeciło nigdy piękne, białe płótno. Na jedno mgnienie oka wszystkie napisane na papierze literki stały się czerwone, jak gdyby przemawiały ognistemi słowy, — potem zagasły z trzaskiem.
<br />
<br />
— Wznoszę się ku słońcu! — zabrzmiały wśród płomieni jakby setki głosów, w jeden chór zespolonych, i przez czarny komin iskry i płomień wzlatywały szybko, wyżej, wyżej, ku niebu.
<br />
<br />
Wzlatywały istotki lżejsze od płomienia, mniejsze od iskry, niewidzialne dla oka ludzi, a liczniejsze, niźli kwiatki błękitne na polu, które niegdyś uśmiechały się do słońca. Krążyły one chwilę nad ogniskiem, a gdzie leciuchnem ciałem dotknęły popiołu, tryskał snop iskier. Dzieci klaskały w dłonie i śpiewały, skacząc:
<br />
<br />
Stuk — puk, stuk — puk,<br />
Błysnęło!<br />
Stuk — puk, stuk — puk,<br />
Zniknęło!<br />
I niema nic!<br />
I niema nic!<br />
<br />
Lecz niewidzialne, leciuchne istotki, lżejsze od płomienia, a mniejsze od iskry, zaprzeczyły wesoło:<br />
— Nieprawda, nieprawda! Piosnka źle się kończy. Nic nie gaśnie, nic nie ginie na tym świecie, i to cud najpiękniejszy! My o tem wiemy, myśmy to poznały i teraz dopiero jesteśmy szczęśliwe, najszczęśliwsze!
<br />
<br />
— Wyżej, wyżej, ku niebu, kto wie, co nas czeka!
<br />
<br />
Ale dzieci słów tych usłyszeć nie mogły, i nie byłyby zrozumiały ich znaczenia, choćby słyszały nawet.
<br /><br />Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-65706029516613201392013-01-09T18:00:00.000+01:002013-04-12T00:04:50.962+02:00Najzdrowsze śniadanie, sok z aronii i zabawa<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3B-HdUm6E7OK4TgQYtrujwHh4oNLWX_vyHTZDyj846zgIJ5cZ5CUGByV8BS1AzkwjVt4a6czY7xzKdEKWZZ-F0oRXeh9RrLdBj_bhVnYkK9KPr83cWpdKgMu0kmoyLSFNkoLLbkBRghI/s1600/owsianka-wytrawna.JPG"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3B-HdUm6E7OK4TgQYtrujwHh4oNLWX_vyHTZDyj846zgIJ5cZ5CUGByV8BS1AzkwjVt4a6czY7xzKdEKWZZ-F0oRXeh9RrLdBj_bhVnYkK9KPr83cWpdKgMu0kmoyLSFNkoLLbkBRghI/s640/owsianka-wytrawna.JPG" width="640" /></a>
<br />
<br />
Niby zimy nie ma, ale za to mroźny deszcz i wiatr, a dookoła ludzie padają jak muchy z powodu grypy i wirusów. Dlatego po świątecznych ucztach opłaca się zaczynać nowy rok od najzdrowszych przepisów. Najpierw krótka, a za to głośna pochwała <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Aronia"><b>aronii</b></a>: to po prostu cudo :) Przeczytałam <a href="http://weganskie.blogspot.de/2012/09/sok-z-aronii.html"><b>o domowym soku z aronii w blogu Wegańskie Jedzonko</b></a>, jak akurat sama miałam grypę. Soku niestety nie mogłam zrobić, ale pobiegłam i kupiłam (a kupny jest drogi!). I co potem? W najszybszy czas się wyleczyłam, i od miesięcy ani jednej nowej grypy albo nawet zaziębienia nie było :D (i to mimo osłabionego zdrowia) Ten sok warty więcej niż złoto, czyli sadźcie aronie w ogródki, i zawsze domowy sok na zapas :D
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOwVwKAu-OQ5Qp5Eac2yhqypPWSRyWwq-TXWa4lDd7rHtKMmFPUaxDMSXOu6O4yfKZ1j9K30Ff9agv5IVgN4ztZmhMGsGzqNjXad4TkFnIfV8U6H8jJf5xsYJJ5bTLkRPwfCXgNlXnF9g/s1600/niebo-wrzesien-tapeta.JPG"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOwVwKAu-OQ5Qp5Eac2yhqypPWSRyWwq-TXWa4lDd7rHtKMmFPUaxDMSXOu6O4yfKZ1j9K30Ff9agv5IVgN4ztZmhMGsGzqNjXad4TkFnIfV8U6H8jJf5xsYJJ5bTLkRPwfCXgNlXnF9g/s640/niebo-wrzesien-tapeta.JPG" width="640" /></a>
<br />
<br />
A drugi cud zdrowia to jak wiadomo najzwyklejsza owsianka. A przy tym tania i błyskawiczna. Niestety muszę wprost przyznać że słodkiej owsianki nie znoszę, i zwykle mi się od niej robi mdławo :/ Nie jestem niejadkiem, jak muszę to zjem, ale martwiło mnie zwykłe tracenie tak wartościowego śniadania. Więc po przemyśleniu sprawy przypomniałam sobie jak bardzo lubię kasze (w wersji wytrawnej oczywiście), i w ten sposób wymyśliłam owsiankę kaszkową, wytrawną i wcale nie tak kleistą :o) (wiem że dodawanie warzyw mrożonych nie jest zbyt wykwintne, ale jak się rano człowiek śpieszy do pracy, i ledwo co daje radę, to każdy skrót jest błogosławieństwem.. W gorącej owsiance drobne warzywa natychmiast się podgrzewają, a sama się nieco chłodzi do jedzenia) Tanie, dziecinnie łatwe, i tak zdrowe że zalecam nawet sportowcom :)
<br />
<br />
<b>Wytrawna owsianka (na słono z warzywami)</b>
<br /><br />
Wychodzą 2 mniejsze porcje, albo jedna duża i sycąca<br />
<br />
Składniki:<br />
* 1 kubek (razowych, niezbyt drobnych) płatków owsianych<br />
* 2 kubki ciepłej wody<br />
* chlust oleju lnianego<br />
* szczypta grubej soli morskiej i czarnego pieprzu<br />
* parę garści drobnych/siekanych warzyw (mrożonych lub świeżych)<br />
* jeśli chcemy jakieś zioła albo kiełki<br />
<br />
1 kubek = 250ml<br />
<br />
Płatki w garnku zalewamy wodą, i podgotowujemy parę minut na średnim ogniu, często mieszając, aż otrzymamy dobrą kaszkową konsystencję :) Posypujemy siekanymi warzywami, ziołami, kiełkami, szczyptą grubej soli morskiej i pieprzem. Polewamy chlustem oleju lnianego. Smakuje jak normalna nieco kremowa kasza :)
<br />
<br />
-----------------------------------------------
<br /><br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="43%">
<col width="47%">
<col width="10%">
</colgroup>
<tr>
<td></td>
<td><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcpha8y0ZRAQHMjjfZzQBMeh-TmQw6L_ZsMrso4CFzS9WzXT_2lcwe1D7TPvbSgXWfIDOTVKTVqtX_u-EHTqgrcqimwLeyxO0WjqpQpIEYV8hjag31j2uErfBgo3Y3Xavsh-fBbJkpz-Q/s1600/versatile-blogger-award.jpg"><img border="0" height="197" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcpha8y0ZRAQHMjjfZzQBMeh-TmQw6L_ZsMrso4CFzS9WzXT_2lcwe1D7TPvbSgXWfIDOTVKTVqtX_u-EHTqgrcqimwLeyxO0WjqpQpIEYV8hjag31j2uErfBgo3Y3Xavsh-fBbJkpz-Q/s400/versatile-blogger-award.jpg" width="201" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</table>
<br />
A teraz część zabawy. Jakiś czas temu zostałam zaproszona prze Aniko z bloga <a href="http://potomek-kontra-obiad.folog.pl/"><b>Potomek kontra obiad</b></a> (bardzo dziękuję, i radzę odwiedzić, bo to świetna strona!) do blogowej gry z nagrodą <a href="http://vegespot.pl/przepis/10140/makaron-z-musem-sliwkowym-czyli-kiedy-zonie-nie-chce-sie-speniac-jej-obowiazkow/"><b>Versatile Blogger Award</b></a>. Zasady są nieco skomplikowane, ja zwykle lubię ułatwiać :o) Nominuję wiec na luz i na relaks, w razie czego "honoris causa", czyli jak ktoś takich zabaw nie lubi, to niech to widzi jako pozdrowienie, i dodatkowy link do bloga (ranking w Google będzie wdzięczny..) Starałam się nie nominować nikogo kto już tę nagrodę dostał, mam nadzieję że się udało:
<br />
<br />
<uk><ul>
<li><a href="http://architectureoffood.blogspot.com/"><b>Architecture of Food</b></a></li>
<li> <a href="http://cobylonaobiad.blox.pl/"><b>Co na wege obiad?</b></a></li>
<li> <a href="http://nulka.blox.pl/html"><b>Cud Miłości</b></a></li>
<li> <a href="http://joginka.wordpress.com/"><b>Joginka w wielkim mieście</b></a></li>
<li> <a href="http://kaszaprodzekt.blogspot.com/"><b>Kasza Prodżekt</b></a></li>
<li> <a href="http://miszmasz-maszmisz.blogspot.com/"><b>Kiermasz różności</b></a></li>
<li> <a href="http://www.mojamakrobiotyka.blogspot.com/"><b>Makrobiotyka - mój styl życia</b></a></li>
<li> <a href="http://marynarka.blox.pl/html"><b>Marynarka - Czyli sceny z życia żony marynarza</b></a></li>
<li> <a href="http://adamwajrak.blox.pl/html"><b>Nie tędy Droga</b></a></li>
<li> <a href="http://przytulia.blogspot.com/"><b>Przytulia - Akademia Naturalnego Rozwoju</b></a></li>
<li> <a href="http://www.intraf.webd.pl/"><b>Rafał Matwijów - Biegi górskie</b></a></li>
<li> <a href="http://vegelicious.net/"><b>Vegelicious</b></a></li>
<li> <a href="http://zdrowinacodzien.blogspot.com/"><b>Zdrowi na co dzień</b></a></li>
<li> <a href="http://zjedz-mnie.pl/"><b>Zjedz mnie</b></a></li>
<li> <a href="http://zwegowani.pl/"><b>Zwegowani - Przepisy Wegetariańskie</b></a></li>
</ul></uk>
<br />
Na koniec regulamin wymaga "7 niespodzianych faktów o tobie". Zmieniam to na "7 razy powtarzam, że bardzo lubię prawdziwych i wesołych gości w blogu (a nie reklamy i automaty)" :o) Może kiedyś jak będę zdrowsza (oby!) to znajdę masę niespodzianych ciekawostek o mnie, jak na razie wszystko co mi wpada do głowy jest ponure, a to ma być niby na wesoło..
<br />
<br />
PS. Obrazek nagrody Versatile Blogger który użyłam jest oryginalny, <a href="http://versatilebloggeraward.wordpress.com/"><b>z angielskiej strony która tę grę stworzyła</b></a> (dawno dawno temu)
<br />
<br />
-----------------------------------------------
<br /><br />
PS2. Dodaję ten przepis do akcji z Vegespotu pod tytułem "<a href="http://vegespot.pl/akcje/34/studenckie-gotowanie"><b>Studenckie Gotowanie</b></a>", bo tani, szybki i zdrowy, i studentom się na pewno przyda na co dzień :o)
<br />
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="50%">
<col width="40%">
<col width="10%">
</colgroup>
<tr>
<td></td>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/34/studenckie-gotowanie/"><img src="http://vegespot.pl//media/campaigns/framed_34.png" alt="Studenckie Gotowanie" title="Studenckie Gotowanie" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</table>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-62863305687797575032013-01-06T19:06:00.001+01:002013-03-16T14:53:44.957+01:00Jak się czuje Polak za granicą...<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXfGfOBwQrmhvxd1MoH3xdzEE42IOM4-rzSycQ1HKqNhkeUsr1TL6n-7ztPVTlA73QVlrRB1Zr_j4qXp-nCHeR61asGNT3W87NlIxZmeypC6SuoH5vMqJai3k4C2uT-z9pcaenbkEPk3s/s1600/Stanczyk_Matejko.JPG" imageanchor="1"><img border="0" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXfGfOBwQrmhvxd1MoH3xdzEE42IOM4-rzSycQ1HKqNhkeUsr1TL6n-7ztPVTlA73QVlrRB1Zr_j4qXp-nCHeR61asGNT3W87NlIxZmeypC6SuoH5vMqJai3k4C2uT-z9pcaenbkEPk3s/s640/Stanczyk_Matejko.JPG" width="640" /></a>
<br><br>
Wakacje i urlop to jedna rzecz. Być zmuszonym opuścić ojczyznę na stałe, czy się chce czy nie, to nieco inna sprawa... Uśmiech staje się maską.. Gdyby nie było Polskiego internetu, blogów, gazet, telewizji, to bym chyba skończyła w domu wariatów :/ Przed internetem naprawdę żyłam jak na jakiejś obcej planecie...<br />
<span style="background-color: white; color: silver; font-family: 'Trebuchet MS', Trebuchet, Verdana, sans-serif; font-size: xx-small; line-height: 12px; text-align: -webkit-auto;">[obraz jest z <a href="http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Stanczyk_Matejko.JPG"><b>Wikimedii</b></a>, autorstwa <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Matejko"><b>Jana Matejki</b></a>]</span> Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1062522501627535590.post-73422338357110359232013-01-01T18:09:00.000+01:002013-04-12T00:04:50.964+02:00Babeczki piernikowe z bakaliami<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjILAbCmbPdcXExnOVXU_2XXSF-uQkXxUFLmgcWImcSXG0QEEsA2ChTfYqH8yrkecBTSpsr21RAG4SmbrXKC8vArWyl_aJ4FGJg597EWNj02yPpptcDbUNPE0iHPcdCMagzKHhwJZGs9As/s1600/babeczki-muffinki-piernikowe-wegan.JPG"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjILAbCmbPdcXExnOVXU_2XXSF-uQkXxUFLmgcWImcSXG0QEEsA2ChTfYqH8yrkecBTSpsr21RAG4SmbrXKC8vArWyl_aJ4FGJg597EWNj02yPpptcDbUNPE0iHPcdCMagzKHhwJZGs9As/s640/babeczki-muffinki-piernikowe-wegan.JPG" width="640" /></a>
<br />
<br />
Na pierwszy dzień roku muffinki piernikowe :) Ponieważ już tak długo nie pisałam, a chcę dodać ten przepis jeszcze w czas do akcji <a href="http://vegespot.pl/akcje/24/weganskie-swieta/"><b>Wegańskie Święta</b></a>. Muffinki są bardzo wdzięczne, udadzą się każdemu, doskonałe do zużycia najróżniejszych słodkich resztek, a w dodatku pomagają jak się ma ochotę na pyszne i soczyste pierniki wegańskie. Takowe są trudne do zdobycia lub szybkiego upieczenia, a tu i błyskawicznie i tanio. W środku mięciutkie i jak prawdziwy piernik, na zewnątrz lekko chrupkie i słodziutkie, takie jak trzeba :) A do tego w miarę zdrowe...
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_qZwpHR5UQFpwdXvv5xqK-fwAevFxJXhgJ5AeJui4VAkiMsQ7uZNeTIIGDFnk3nE7gAkatYRQs5Kwp9X8K9YJCrfshYtGKEuqUvrv5Us_CDEdFQgo2Egdsk9cikKGNcaoT2Wci_Bc1Y4/s1600/babeczki-muffinki-piernikowe-2-wegan.JPG"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_qZwpHR5UQFpwdXvv5xqK-fwAevFxJXhgJ5AeJui4VAkiMsQ7uZNeTIIGDFnk3nE7gAkatYRQs5Kwp9X8K9YJCrfshYtGKEuqUvrv5Us_CDEdFQgo2Egdsk9cikKGNcaoT2Wci_Bc1Y4/s640/babeczki-muffinki-piernikowe-2-wegan.JPG" width="640" /></a>
<br />
<br />
<b>Babeczki / muffinki piernikowe (jak zwykle wegańskie)</b>
<br /><br />
Wychodzi ok.12 muffinków<br />
(o ile jakiś łakomczuch nie wyjada pysznego ciasta już na surowo ;)
<br /><br />
Składniki suche:<br />
* 1 kubek białej mąki<br />
* 1 kubek mąki razowej*<br />
* 1 budyń waniliowy w proszku (normalna torebeczka)<br />
* 4 garście startych orzechów lub migdałów<br />
* 3/4 kubka brązowego cukru<br />
* parę garści rodzynek lub innych słodkich bakalii (w razie czego posiekać)<br />
* parę łyżeczek cynamonu<br />
* 1-2 łyżki stołowe przypraw korzennych (miałam resztki mieszanki)<br />
* 1 płaska łyżeczka <a href="https://encrypted.google.com/search?q=soda+oczyszczona&hl=pl&tbm=isch"><b>sody oczyszczonej</b></a><br />
* 2 łyżeczki (płaskie) proszku do pieczenia
<br /><br />
Składniki mokre:<br />
* 1/4 kubka dobrej oliwy (lub inny dobry olej)<br />
* 3/4 kubka śmietanki sojowej<br />
* 4 czubate łyżki słodkiego dżemu albo pół-płynnego miodu<br />
* 1-2 łyżeczki soku z cytryny (nie pomijać, bo ważny dla chemii pieczenia)
<br /><br />
1 kubek = 250ml, 1 łyżka stołowa = 15ml, 1 łyżeczka = 5ml
<br /><br />
Podgrzewamy piekarnik do 200°C. Ja używam <a href="https://encrypted.google.com/search?q=muffiny+foremki+silikonowe&hl=pl&tbm=isch"><b>foremki silikonowe</b></a>, po prostu wrzucam przed pieczeniem do lodówki, podczas wyrabiania ciasta. Inne foremki należy wysmarować tłuszczem/przygotować według opisu producenta.
<br /><br />
W jednej misce mieszamy składniki suche, w drugiej składniki mokre. Dodajemy mokre do suchych, i mieszamy (ręcznie! i nie za długo!) aż do powstania jednolitego ciasta o nieco kleistej, miękkiej, ale zwartej konsystencji.
<br /><br />
Wkładamy ciasto do foremek na wysokość 3/4 (bo rośnie i ma ładnie wyglądać, a nie przelewać się falami :o) Pieczemy przez około 25 minut, po upieczeniu najpierw odstawić do ochłodzenia przed wyjęciem z foremek. Ach, ten piękny korzenny zapach w całej kuchni.. Trzeba uważać by nie zjeść zbyt wiele na raz :o)
<br /><br />
* Ja użyłam mąki razowej orkiszowej. Można użyć jakąkolwiek razową jaką macie :)<br />
** Aby upiec babeczki bezglutenowe należy użyć mąki bezglutenowej, która nadaje się do pieczenia (mieszanka gotowa ze sklepu, lub domowa)
<br />
<br />
<table border="0">
<colgroup>
<col width="27%">
<col width="63%">
<col width="10%">
</colgroup>
<tr>
<td></td>
<td><a href="http://vegespot.pl/akcje/24/weganskie-swieta/"><img src="http://vegespot.pl//media/campaigns/framed_24.png" alt="Wegańskie Święta" title="Wegańskie Święta" width="150px" height="200px" /></a>  <a href="http://vegespot.pl/akcje/35/weganski-karnawal/"><img src="http://vegespot.pl//media/campaigns/framed_35.png" width="150px" height="200px" alt="Wegański karnawał" title="Wegański karnawał" /></a></td>
<td></td>
</tr>
</table>Kasiahttp://www.blogger.com/profile/02293453775852512888noreply@blogger.com2