wtorek, 24 stycznia 2012
Kasia jest bardzo osłabiona z powodu komplikacji choroby, i przeprasza za brak wpisów. --M.
14 komentarzy:
Dziękuję za wizytę :) Bardzo lubię czytać komentarze, choć wiem że niewiele jest do dyskutowania, bo nadal za rzadko piszę.
Z powodu nadmiaru reklam jestem zmuszona moderować wszystkie komentarze, czyli pojawiają się dopiero po zatwierdzeniu.
I am happy about each real comment, but not about scammers. Please mind that 99% of all spam comments are removed by Blogger automatically, rest gets deleted by the admin of this blog.
------------------
Polski alfabet dla angielskich klawiatur :)
ą ć ę ł ń ó ś ź ż Ą Ć Ę Ł Ń Ó Ś Ź Ż
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana, zdrowiej szybko! Oszczędzaj się, odżywiaj zdrowo, dużo odpoczywaj i odbieraj pozytywne fale ode mnie :). Przesyłam gorące uściski!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiu, trzymaj się mocno i wracaj szybko do zdrowia! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKasieńko, wracaj szybko do zdrowia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasiu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Liefs en sterkte! Alfons
OdpowiedzUsuńKasiu, czekam na jakieś info od Ciebie i przesyłam cały wór pozytywnych fluidów :)
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie co się dzieje z Kasią? Ta cisza jest niepokojąca.
OdpowiedzUsuńKasieńko napisz , że już lepiej, proszę.
OdpowiedzUsuńWszystkim nam Ciebie brakuje.
Życzę szybkiego powrotu do zdrówka!
pozdrawiam:)
Jestem, piekielnie zmęczona, ale żywa :) Bardzo dziękuję za wszystkie dobre życzenia i pozytywną energię, pomaga mi walczyć z absurdalnością życia. Lekarz mi dosłownie zabronił zbliżać się do komputera, ale dłużej nie wytrzymam. Nic nie mogę obiecywać, ale przynajmniej jestem dzisiaj pierwszy dzień na nogach...
OdpowiedzUsuńWypoczywaj Kasiu, i wyleż to choróbstwo. Wracaj jak najszybciej do zdrowia i do nas. Przepraszam,że Ci dokuczam i piszę, ale martwimy się o Ciebie. Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńWcale nikt nie dokucza, tylko choroba. Bardzo dziękuję za podnoszenie na duchu :) Już odpisałam chyba na wszystkie maile, chorym ludziom ktoś powinien podarować laptopy :o) Jak mam pisać jak leżę nadal przymusowo w łóżku...
OdpowiedzUsuńZdrowiej i nabieraj sił, czasami skrobnij kilka słów, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie wizyty i dobre życzenia. Ze zmęczenia nadal jeszcze niewiele czasu spędzam w internecie, i do blogów nie zaglądam, trzymam się tego co najważniejsze, piszę do męża, sprawdzam e-mail i staram się odpoczywać..
OdpowiedzUsuńDobry i łatwy przepis. Będę próbować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i podanie przepisu na Twitterze :D Mam nadzieję że smakowało :)
OdpowiedzUsuń