Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lato. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lato. Pokaż wszystkie posty

środa, 27 lipca 2011

Letnie obiady


Co wy właściwie jecie w upały? Albo nawet "tylko" gorące dni? Macie apetyt na cokolwiek gotowanego, a jeśli już to czy to w końcu podajecie chłodzone? Ja zawsze mam wrażenie że może przesadzam z ciągłym chłodzeniem wszystkiego. Ale z drugiej strony nie mogę sobie przypomnieć takiego czasu kiedy gorące dania by mi w lecie smakowały. Jeśli wieczór był bardzo chłodny, jak byłam na wakacjach gdzieś w lesie albo nad wodą, to rozumiem. Ale tak w mieście w lecie jakoś zawsze jest gorąco, a jak się człowiek trochę ochłodzi w parku czy przy fontannie, to powrót do domu jest jak droga przez pustynię.

Dlatego letnie "żywienie" polega u mnie głównie z lodów, chłodzonych napojów i owoców. Aby było choć trochę bardziej treściwie i zdrowo jem chłodniki i sałatki, do tego razowy chlebek. A na deser znowu lody owocowe albo owoce :) Albo musujące wino jabłeczne (mam na myśli francuski cidre)


Najprostszy chłodnik (dla 2 osób na letni obiad)
  • 1 litr jogurtu sojowego, owczego, koziego itp
  • szczypiorek, pietruszka, inne ulubione świeże zioła
  • rzodkiewka, kalarepka, kalafior, ogórek, brokuł, kapusta (co akurat mamy, i pasuje do białego chłodnika)
  • cebulka (opcjonalnie, ja uwielbiam ale nie każdy lubi)
  • czosnek starty lup w proszku (u mnie łyżkami :)
  • szczypta tymianku, bazylii, oregano/lebiodki (co lubimy)
  • sól morska, czarny pieprz
  • 1-2 łyżki oliwy, pasuje też mieszanka oliwy i oleju lnianego
  • łyżka naturalnego octu jabłkowego* (opcjonalnie)

Siekamy zioła, cebulkę na drobną kostkę, warzywa na kostkę, plasterki lub paseczki. Roztrzepujemy jogurt widelcem, i przyprawiamy czosnkiem, ziołami, przyprawami, solą, oliwą i octem. Dodajemy posiekane cebulki i wszystkie inne warzywa. Posypujemy jeszcze większą ilością świeżych ziół. Podajemy natychmiast, najlepiej z grillowanym chlebem razowym :) Można też z ziemniaczkami w środku, ale to znowu by wymagało gotowania...

* naturalny ocet jabłkowy jest bardzo dobry dla zdrowia, ma właściwości bakteriobójcze i detoksykujące, i zbawienne dla osłabionego (upałem) organizmu, po za tym ma orzeźwiający smak - ale można pominąć jak się nie ma lub nie chce, same jogurty są cudem zdrowia
[zdjęcie jogurtu jest z flickr creative commons, autorem jest Waleed Alzuhair]

wtorek, 12 lipca 2011

Nareszcie nowy "wpis"...


Rety, ale mnie ubiło :/ To jest pół wpisu które miało być opublikowane 12.czerwca, jak doskonale mi Blogger to przypomina. Jestem ledwo żywa od tego czasu, w międzyczasie trochę się zdrowie poprawiło, a potem nagle gwałtownie padło zupełnie. Nie daję już nigdy więcej żadnych prognoz :/ To nie jest choroba tylko tonący statek z 50-cioma dziurami... Ale przynajmniej nadal będę każdemu kto w to nie wierzy powtarzać "zacznij jak najwcześniej z wege żywieniem, bo jak zaczniesz za późno to dosłownie może być za późno"

Na pocieszenie za brak wpisów i przepisów (i to nawet nie wiem kiedy i jak będę znowu coś pisać, raczej sporadycznie jak teraz), mam dla was letnią tapetę do komputera (zdjęcie powyżej). Udała się przypadkiem dość ładna fotografia nieba o wschodzie słońca, około miesiąc temu. Wysokiej jakości wersje można pobrać tutaj: 600x800px, 1024x768px, 1600x1200px.

Nie poddaję się, ale prognoz więcej nie będzie. Opisywania symptomów i dramatów oczywiście też nie dodaję. Cieszę się jeśli mogę blogi odwiedzać, czasem nawet na to mi sił nie starcza. Jak na razie "zajmuję" się czytaniem najróżniejszych książek, które zawsze chciałam przeczytać, a nigdy nie miałam czasu. Lub ulubionych których nie czytałam od pół tysiąca lat...

piątek, 10 czerwca 2011

Lody które robią się same :o)


W upały w ogóle nie mam apetytu na nic, z wyjątkiem lodów, mocno chłodzonych napojów i mrożonych owoców (mrożone dojrzałe banany smakują rewelacyjnie, jak lody waniliowe z posmakiem bananowym, mrożenie zupełnie zmienia konsystencję i smak) Te lody jogurtowe są tak łatwe, że i przedszkolak je sam może zrobić. Czyli "Kuchnia pełna cudów" :) Do tego pasuje muzyka, u mnie Bob Marley "Three little birds" :o)

Składniki:
  • ulubiony sojowy jogurt owocowy w małych porcjach*
  • tanie plastikowe łyżeczki
  • lodówka albo zamrażarka
Bierzemy paczuszki z jogurtem, potrząsamy porządnie parę razy aby się dobrze wymieszał. Nacinamy folię na górze nożykiem albo nożyczkami, na tyle tylko aby łyżeczka pasowała i stała prosto. Wkładamy do zamrażarki i czekamy co najmniej dwie godziny. Wyjmujemy i ocieplamy z zewnątrz rękami, po czym lekko popychając spód wyjmujemy lody :)

* wychodzi prawdopodobnie z każdym jogurtem, nie tylko sojowym :) Należy wybrać jogurty wystarczająco słodkie, i z wystarczającą zawartością tłuszczu (czyli nie dietetyczne albo niskokaloryczne)
[zdjęcie jest mojego autorstwa]
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...