Bardzo piękny, choć smutny... Niestety nie wiem jacy włoscy muzycy tu grają, ale co najmniej wiem że obrazy z których zrobiono ten muzyczny film pochodzą od znanego dobrze w Polsce malarza Canaletto (ale to nie Bernardo Bellotto Canaletto, tylko jego wujek Giovanni Antonio Canaletto)
PS. (Maj 2011) Zmieniłam film na inny, bo okazało się że ten z obrazami został usunięty z YouTube. Tym razem wiem kto gra: Studio Koncertowe Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego w Warszawie. Przy okazji teraz film jest o połowę dłuższy, to nie tylko część II Andante, ale i III Allegro :)
Witaj Kasiu! Muzyka piękna, jeszcze bardziej podobałaby mi się gdyby grana była na skrzypcach. Swoją drogą ciekawe na czym grają w tym w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńZmieniałam właśnie sposób komentowania, zgodnie z Twoimi radami, na okno wyskakujące:) Jeszce raz dziękuję, nie wiedziałam i nie pomyślałabym, że to sprawia komuś problemy. Faktycznie teraz uzmysławiam sobie, że większość blogerów ma właśnie "okno wyskakujące" albo "cała stronę" do komentowania. Zatem zapraszam na pączki i do przetestowania okna komentarzy;)
Dziękuję za wizytę :) Już skoczyłam na Twoją stronę aby sprawdzić czy to działa :)
OdpowiedzUsuń